Smutny ty, wobraz rodnaj krainy, hetaj paroj:
Husta pakryty łahi j daliny drobnaj imhłoj.
Nosiacca chmary pa niebi biaz konca, doždžyk pylić;
Wiecier halinami jabłyń ŭ wakonce sumna stučyć.
Wyjdzieš na pole — pusta naŭkoła, tolki paroj
Hałki sadziacca ŭ rady niewiasioła hdzieś nad ralloj, —
Krylla łapočuć i hołas panury ŭ wušy lacić;
Musi wiasielle, ci to chaŭtury stali rabić?
Woś apawity staić pad haroju les hłuchatoj
I u razdummi trasie haławoju łysaj, siwoj.
Listam pažoŭkłym kurčawaj wiaršyny ŭsio šepacić
I ci praklaćciam, ci to malitwaj padčas šumić.
Myjucca scišna nad rečkaj wiarbiny mutnaj ślazoj,
Smutny ty, wobraz rodnaj krainy, hetaj paroj.
|