Niezabudka (1918)/IV/Jak budziłasia pušča
← Zahadki | Jak budziłasia pušča Верш Аўтар: Ядвігін Ш. 1918 год |
Piesieńka → |
Іншыя публікацыі гэтага твора: Дзед Завала. |
Jak budziłasia pušča.
Ot užo i pušča stała prabudžacca, — niekamuś dy treba pieršym adazwacca. Ot-že na bałocie, na saśnie starušcy, hłušec adazwaŭsia, jak smałoj na pužcy. Chiba, što hłuchi jon, bo, kab paŭsłuchaŭsia, swajej pieśni peŭnie sam-by zastydaŭsia! Hetakuju pieśniu pieršy drozd-śpiewaka pryniaŭ za źniewahu swajho brata-ptacha: na wierch jełki sieŭšy, staŭ świstać, śmiejacca, što jon pieśniaj može s sałaŭjom raŭniacca. Cieciaruk, choć swatam hłušcowym ličyŭsia, ale s stydu, złości i jon raschadziŭsia: šyknuŭ dy staŭ łajać, jak mahá, jon swata. Nia mieŭ bor lepšaho da łajanki chwata. Haspadar u lesi — dziacieł naš nasaty — nie lubiŭ, kab swarka wychadziła s chaty: jak abucham hruknuŭ u suchuju jełku, kab ucišyć swarku. Pamačnicy žoůny tut-že zatraščeli: dziatławu kamandu, widać zrazumieli. I jak makam siejaů, tak prycichła pušča, tolki echam niejdzie adazwałaś hušča… Doŭha dziacieł słuchaŭ, nastawiůšy wucha, — źlacieů paśla ŭ kuźniu i staŭ kawać hłucha. Jakby na kamandu, pušča zaihrała: pieśni, kryk i homan słuchaŭ dzied Zawała.