Historyja świataja abo biblijnaja Nowaha Zakonu (1933)/IV
← III ČAŚĆ. JEZUS — ACHWIARA. | IV ČAŚĆ. JEZUS UWASKROŠŠY. Падручнік сьвятой гісторыі Аўтар: Вінцэнт Гадлеўскі 1933 год |
V ČAŚĆ. DZIEI PAČATKAWAHA KAŚCIOŁA. → |
Śmierciaj swajeju na kryžy Jezus pakazaŭ, što jon jość sapraŭdy čaławiek, i što tak uzlubiŭ świet, što addaŭ za jaho siabie na achwiaru, a ŭskrašeńniem swaim akazaŭ swajo bostwa i swaju boskuju mahutnaść i hetym umacawaŭ apostałaŭ u wiery.
Maliŭsia Jezus da swajho Ajca niobiesnaha na Apošniaj wiačery, kab jaho prasławiŭ ― woś ciapier pryšła časina hetaj sławy. „Chrystus uskros“ razychodzicca radasnaja wiestka pamiž apostalami i wučniami Spačatku niekatoryja wučni nia chočuć wieryć, ale ŭskroššy Jezus zjaŭlajecca im i hetym ućwiardžaje ŭsich u wiery i končyć swajo pasłanstwa tut na ziamli. Paśla ŭskrašeńnia Jezus daje mocnyja arhanizacyjnyja asnowy swajmu Kaściołu. daje wučniam zahad iści i abwiaščać ewaneliju pa ŭsim świecie i ŭzychodzić u nieba.
U hetaj častcy razhledzim Uskrašeńnie Chrystowa i padziei paśla jahonaha ŭskrosu až da Ušeścia ŭ nieba.
U toj hod jakraz u subotu abchodzili žydy swaje Wialikodnyja świata, dyk nichto nie adwiedywaŭ hrobu Chrystusa. Tolki straž, pastaŭlenaja kala hrobu, pilnawała, kab nichto da jaho nia prybliziŭsia.
Raptam, užo pa poŭnačy, ale jašče da ŭschodu sonca, Jezus swajej ułasnaj mocaj pakinuŭ hrob, dzie byŭ pachawany i wyjšaŭ adtul u swaim chwalebnym ciele, nie adwalwajučy kamienia i nia narušajučy piačatak. U hetu časinu zadryžeła ziamla - i woś aniel Božy zyšoŭ z nieba, adwaliŭ kamień ad hrobu i sieŭ na im. A woblik anieła byŭ jasny, jak małanka, a adzieńnie biełaje jak śnieh.
Žaŭniery, jakija ścierahli hrobu, pamleli sa strachu i zrabilisia jak niažywyja. Aprytomniŭšy, jany paŭciekali ad hrobu i pryšli ŭ Jeruzalim. Tam raskazali starejšym duchoŭnym ab usim, što stałasia. Staršyja zyšlisia na naradu i pa naradzie. paklikali tych žaŭnieraŭ i, dajučy im šmat hrošaj, tak ich nawučyli: „Kažecie, što wučni jahony pryšli ŭnačy i, kali wy spali, ukrali jaho. Kali ž heta dojdzie da namieśnika, to my za was zastupimsia i wy nia budziecie karany".
Žaŭniery ŭziali hrošy i zrabili tak, jak ich nawučyli. I razyšłasia hetakaja wiestka pa ŭsim mieście.
Taho samaha dnia, čuć świet, niekatoryja žančyny, jak Maryja Mahdalena, Maryja matka Jakuba (swajačka Jezusa) i Salome pajšli da hrobu z pachnučymi alejkami, kab namascić Jezusa. Idučy jany hawaryli pamiž saboju: „A chto-ž nam adwalić kamień ad hrobu"? Ale pryjšoŭšy, uhledzieli, što kamień užo adwaleny i hrob pusty. Tahdy Maryja Mahdalena pabiehła nazad u horad skazać apostałam Piatru i Janu, što Jezusa ŭžo niama ŭ hrobie.
Druhija-ž žančyny ŭwajšli ŭ hrob i ŭhledzieli pa prawaj staranie anieła, adzietaha ŭ biełuju wopratku. Jany, uhledzieŭšy anieła, spałochalisia mocna - ale anieł skazaŭ im: Nia bojciesia! Wy šukajecie Jezusa Nazarenskaha, što byŭ ukryžawany, - jon ustaŭ z umioršych, niama jaho tut, woś
miesca, dzie jaho byli pałažyli. Idziecie i skažecie wučniam jahonym i Piatru, što idzie prad wami ŭ Halileju, tam jaho ŭbačycie, tak jak byŭ skazaŭ napierad".
Žančyny, pačuŭšy hetaje, pajšli čym-chutčej ad hrobu sa stracham i razam z radaściaj, kab pawiedamić ab hetym apostałaŭ.
A tymčasam apostały Piotr i Jan, pačuŭšy ad Maryi Mahdaleny, što hrob pusty, užo nia išli, a biehli da hrobu. Maładziejšy Jan apiaredziŭ Piatra i pieršy prybieh da hrobu, ale nie adwažyŭsia adzin uwajści, a tolki, zahlanuŭšy ŭ siaredzinu, uhledzieŭ lažačyja ŭ hrobie pałotny. Tymčasam nadyjšoŭ i starejšy Piotr, jon uwajšoŭ u hrob i taksama ŭhledzieŭ lažačyja paiotny i chustu, jakoju była abwiazana haława Jezusa. Heta chusta złožana lažała ŭ druhim miescy. Ciapier uwajšoŭ i Jan i jany abodwa ahledzieli ŭwieś hrob i prakanalisia, što sapraŭdy hrob byŭ pusty.
Ahledzieŭšy, jany adyšli, nie razumiejučy jašče ŭsiaho, što było stałasia.
Straža, jakuju žydy padkupili. hawaryła, što kali jana spała, pryšli wučni Jezusa i ŭkrali cieła jahon. Haworačy hetak, tyja stražniki piarečyli sami sabie, bo jak jany mahli widzieć, što Jezusa ŭkrali jahony wučni, kali jany spali? A kali nia spali, to jakim sposabam wučni mahli ŭziać? Zatym Sanhedryn u hetaj sprawie nia robić nijakaha śledztwa, nikoha nie karaje i nawat potym, kali mieŭ apostałaŭ u swaich rukach, nie abwinawačwaje i nia sudzić ich za kradziežu cieła, a tolki, chočučy zakryć usiu sprawu, daje hrošy žaŭnieram, kab puskali ŭ narod falšywyja wieści. Hetakim sposa. bam žydy chacieli ŭstrymać swaich, kab nia prymali chryścijanskaj wiery.
Pamiatku Uskrašeńnia Jezusa Kaścioł abchodzić na wiasnu, kali ŭsia pryroda budzicca da žyćcia. U heta świata, zwanaje Wialikim dniom (Wialikdzień) Kaścioł ustanawiŭ asobnaje nabaženstwa, jakoje nazywajecca Rezurekcyja, h. zn. Uskrašeńnie. Padčas Rezurekcyi kaplan wynosić z hrobu Najśw. Sakrament i pry piajańni wiasiołaha „Alleluja“ ŭ pracesii abchodzić try razy nawakol kaścioła. Paśla pracesli blare kryž, apajasany čyrwonaj stulaj i, padymajučy jaho, trejčy piaje: „Surrexit Dominus de sepulchro" što zn. "Ustaŭ Pan z hrobu", a potym piajecca ŭračystaja Jutrenia z himnam na kancy "Te Deum laudamus" (Ciabie Boža chwalim).
Na Wialikdzień paświačajuć jajki, pirahi, miasa i inšuju zjadobu. Jajko ― heta znak uskrašeńnia, bo jano na pahlad padobnaje da miertwaha hrobu, adnak z jaho wychodzić žywoje pisklanio. Miasa prypaminaje nam Wialikodnaha barančyka, a hetym Barančykam jość Chrystus. A pirahi prypaminajuć toj chleb Eŭcharystyčny, jaki dzialiŭ i dawaŭ apostałam Chrystus.
Chrystus uskros u ciele prasłaŭlenym, jakoje nie padlahaje śmierci, ciarpieńniam i jakoje prachodzić praz materjalnyja pieraškody i jakoje z wialikaj skoraściaj pieranosicca z miesca na miesca.
Maryja Mahdalena pryšla da hrobu zaraz za apostałami Piatrom i Janam i pa adychodzie ich horka płakała. Płačučy, jana schiliłasia, kab jašče raz pahladzieć u hrob i ŭ hety moment ubačyła dwuch aniołaŭ, apranutych u biełaje adziennie. Jany siadzieli ŭ hrobie, na tym miescy, dzie było pachawana cieła Jezusa, adzin la haławy, a druhi la noh. Anioły spytalisia ŭ jaje: „Žančyna, čaho ty płačaš"? Jana im adkazała: „Uziali majho Pana i nia wiedaju, dzie jaho pałažyli".
Skazaŭšy heta, jana abiarnułasia i ŭbačyła Jezusa, katory stajaŭ blizka jaje, ale jana jaho nie paznała. Jezus pramowiŭ da jaje: „Žančyna, čaho płačaš? Kaho šukaješ“? Maryja Mahdalena dumała, što heta sadounik, dyk źwiarnułasia da jaho z prośbaj: „Panie, kali ty jaho ŭziaŭ, to skažy mnie, dzie jaho pałažyŭ, a ja jaho ważmu". Tahdy Jezus pramowiŭ da jaje tolki adno słowa: "Maryja" — i jana zaraz paznała jaho, a paznaŭšy ŭskryknuła: „Rabboni", što zn. „Wučyciel moj" i kinułasia jamu da noh, chočučy ich pacaławać. Ale Jezus skazaŭ jej: Nie datykajsia da mianie, bo ja jašče nia ŭzyšoŭ da Ajca majho. Idzi da wučniaŭ maich i skažy im: "Uzychodžu da Ajca majho i Ajca wašaha, Boha majho i Boha wašaha".
Skazaŭšy hetaje, Jezus źnik jej z wačču.
Maryja Mahdalena pajšła z hetaj radasnaj wiestkaj da wučniaŭ i raskazała im usio, što widzieła i čuła.
Ale nia tolki Maryi Mahdalenie źjawiŭsia Jezus, jon žjawiusia takža tym žančynam, katoryja pryšli razam z Maryjaj Mahdalenaj da hrobu. Kali jany waročalisia ŭ horad da wučniaŭ, Jezus spatkaŭ ich i skazaŭ im: „Jak majeciesia"? Žančyny paznali Jezusa i ŭpaŭšy da jahonych noh, pakłanilisia jamu. Jezus-ža skazaŭ im: „Nia bojciesia, idziecie i skažecie maim bratom (wučniam), kab išli ŭ Halileju, tam mianie übačać".
Hetaha samaha dnia (heta zn. u niadzielu) Jezus źjawiŭsia i Piatru.
Wučni Jezusa spačatku nie chacieli wieryć u ŭskrašeńnie swajho Wučyciela. Tyja wiestki, jakija im prynosili žančyny, jany ŭwažali za niejkija plotki, katorvm nia treba wieryć. Dumali, što moža žančynam niešta prydałosia, adnak chočučy prawieryć, nia iduć, ale biahuć da hrobu. Adnak hetych dowadaŭ, jakija jany bačyli, jašče mała było, kab ich prakanać ab uskrašeńni - zatym Chrystus hetyja dowady im padaje ŭ wialikim liku.
Pad wiečar taho samaha dnia, kali Jezus paŭstaŭ z umioršych, dwa, wučni jahony: Łukaš i Kleofas išli da miastečka Emaus, jakoje lažała niedaloka ad Jeruzalima (15 kilametraŭ). Idučy, jany hawaryli ab usim tym, što stałasia ŭ apošnija dni ŭ Jeruzalimie i razwažali ŭsie fakty, jakija byli źwiazanyja z mukaj i śmierciaj ich darahoha Wučyciela.
Kali jany hetak hawaryli, prybliziŭsia da ich sam Jezus i jak padarožny išoŭ razam z imi; ale wočy ich byli strymany, tak što nie paznali jaho.
Jezus spytaŭsia ŭ ich: „Ab čym heta wy haworycie pamiž saboju i čamu wy sumnyja"? A Kleofas adkazaŭ jamu: „Ty-ž byŭ u Jeruzalimie i nia wiedaješ, što tam stałasia ŭ hetyja dni"? Jezus spytaŭsia: „Što takoje“? Tahdy jany pačali raskazwać ab Jezusie Nazarenskim, jakim jon byŭ prarokam, mahutnym u dziele i słowie pierad Boham — i jak wydali jaho staršyja duchoŭnyja i pawadyry narodu na śmierć i ŭkryžawali jaho. A ŭsie spadziawalisia, što jon mieŭ zbawić Izraila ― adnak ciapier woś užo treci dzień, jak heta ŭsio stała-
sia. Ale niekatoryja žančyny byli ŭ hrobie ranicaj-kazali dalej wučni — dy jaho nie znajšli, tolki aniołaŭ bačyli, jakija kazali, što jon žywie. Taksama chadzili niekatoryja wučni da hrobu i tak znajšli, jak žančyny hawaryli, ale jaho samoha nia bačyli...
Wysłuchaŭšy ŭwieś hety raskaz, Jezus skazaŭ im: „O biazmysnyja i laniwyja sercam, kab mahčy pawieryć usiamu, što hawaryli praroki! Ci-ž nia treba było, kab ciarpieŭ Chrystus i hetak uwajšoŭ da swajej chwały"? I pačaŭšy ad Majsieja i prarokaŭ, pačaŭ im wykładać usio toje, što było ab im napisana, ab usich mučeńniach i śmierci. Wučni ŭwažna słuchali jahonaj nawuki — i hetak haworačy, padyšli jany da miastečka Emaus.
Jezus rabiŭ wyhlad, što choča dalej iści, ale jany zatrymali jaho, kažučy: „Astańsia z nami, bo ŭžo pozna i dzień pachiliŭsia da wiečara". Jezus astaŭsia i ŭwajšoŭ z imi ŭ dom.
A kali siadzieŭ razam z imi za stałom, uziaŭ chleb, bahasławiŭ jaho, łamaŭ i dawaŭ im. Tahdy adčynilisia ŭ ich wočy i jany paznali jaho, ale jon źnik im z wačej. Jany-ž hawaryli pamiž saboju: „Ci-ž nie hareła serca našaje, kali jon u darozie hawaryŭ da nas i wykładaŭ nam Pisannie".
I ŭstaŭšy ŭ toj-ža čas wiarnulisia ŭ Jeruzalim. Tam zastali sabraŭšychsia razam apostałaŭ i wučniaŭ, katoryja prywitali ich radasnymi sławami: „Sapraŭdy Pan uwaskros i źjawiŭsia Symonu". A jany raskazali ab tym, šło zdaryłasia im u darozie i jak jany paznali jaho pry łamańni chleba.
Jak bačym i hetyja wučni nie chacieli wieryć, što Jezus uwaskros. Jany nie mahli zrazumieć, kab praŭdziwy Mesyjaš, za jakoha jany mieli Jezusa, moh tak ciarpieć i ŭrešcie pamierci haniebnaju śmierciu na kryžy. Dobry Jezus pawučaje ich, što hetak pawinna było być i wykładaje im praroctwy ab swaim mučeńni i śmierci. Sumniwy ŭstupajuć miesca wiery i wučni wierać užo, što Jezus pawinien byŭ ciarpieć. Tahdy Jezus padmacoŭwaje ich dušu swaim Ciełam i daje im z swaich ruk Kamuniju św.
Kali jašče Łukaš i Kleofas hawaryli z apostałami ab usim tym, što było stałasia za ŭwieś dzień, a dźwiery byli začynieny z strachu pierad žydami, raptam sam Jezus źjawiusia pasiarod ich i skazaŭ im: "Supakoj wam. Heta ja — nia bojciesia". Ale jany spałochalisia i dumali, što bačać ducha. Tahdy Jezus, bačačy ichny strach, skazaŭ im: „Čaho wy zbajalisia i čamu takija dumki iduć u sercy wašyja? Pahladziecie na ruki maje i na nohi, heta-ž ja samieńki jość, datykajciesia i prakanajciesia: duch nia maje cieła i kaściej, a ja, jak bačycie, maju". I, skazaŭšy hetaje, pakazaŭ im ruki i nohi.
A kali jany jašče nia wieryli ad radaści i ździŭleńnia, Jezus skazaŭ: "A ci majecie tut što jeści?" Jany padali jamu kawałak piečanaj ryby i waščynu miodu, jon uziaŭšy ad ich jeŭ, a što astałosia, addaŭ im. Potym skazaŭ im: „Woś słowy, katoryja ja wam hawaryů tahdy, kali jašče byŭ z wami: treba, kab spoŭnilasia ŭsio toje, što aba mnie napisana ŭ Zakonie Majsieja, i ŭ prarokach i ŭ psalmach." I daŭ im zmysł, kab mahli razumieć Pisannie.
Paśla jašče raz źwiarnuŭsia da ich sa sławami: „Supakoj wam! Jak mianie pasłaŭ Ajciec, tak i ja was pasyłaju." Skazaŭšy hetaje, tchnuŭ na ich i pramowiŭ uračysta: „Waźmiecie Ducha Światoha, katorym adpuścicie brachi, buduć adpuščany, a katorym zatrymajecie, buduć zatrymany." Paśla hetych słoŭ źnik im z wačej.
A Tamaš, adzin z dwanaccaci, nia byŭ tahdy razam z usimi. Kali-ž jon pryšoŭ, hawaryli jamu wučni, što widzieli Jezusa. Ale Tamaš nie chacieŭ hetamu wieryć i skazaŭ: „Kali nia ŭhledžu na rukach jahonych znaku ad ćwiakoŭ i nie ŭłažu palca majho ŭ miesca ćwiakoŭ i nie ŭłažu ruki majej ŭ bok jahony - nie pawieru.“
A pa waśmi dniach byli iznoŭ sabraŭšysia wučni jahony ŭ domie i Tamaš byŭ razam z imi. Tahdy iznoŭ uwajšoŭ da ich Jezus praz začynienyja dźwiery i, staŭšy pasiarod ich, skazaŭ: "Supakoj wam." A potym źwiarnuŭsia da Tamaša i skazaŭ jamu: „Ułažy palec swoj siudy i ahladaj ruki maje, padymi ruku twaju i ŭłažy ŭ bok moj, a nia budź niawiernym, ale wieručym." Tamaš, pačuŭšy hetyja słowy, skazaŭ z poŭnaj wieraj: "Pan moj i Boh moj." A Jezus jamu adkazaŭ: „Ty ŭwieryŭ, Tamaš, zatym što mianie bačyŭ. Bahasłaŭleny, katoryja nia bačyli, a ŭwieryli."
Jezus zwaročwajecca da Tamaša z takimi samymi sławami, jakimi pierad hetym Tamaš wykazwaŭ swaju niawieru ŭ uskrašeńnie Jezusa i kaža jamu ŭłažyć ruku ŭ swaje rany. Hetym Jezus daje jamu zrazumieć, što ŭžo wiedaje ab usim i łahodna wyhawarwaje Tamašu jahonuju lohkadumnaść ― bo nia možna staŭlać Bohu takich warunkaŭ, jakija pastawiŭ Tamaš. Adnak, datknuŭšysia da ranaŭ Chrystusa, Tamaš uskrykwaje: Pan moj i Boh moj.
Zaraz u pieršy dzień paśla swajho Uskrašeńnia Jezus choča abdaryć čaławiectwa łaskami, wypływajučymi z jaho mučeńnia i śmierci: jon daje apostałam i ich nastupnikam uładu adpuščannia hrachoŭ, kab błudziačaje i hrešnaje čaławiectwa zaŭsiody mahło atrymać darawannie hrachou i hetym samym zdabyć dla siabie supakoj dušy, jakoha Jezus tak žadaje dla ŭsich, kažučy: Supakoj wam. A hrešny čaławiek nia maje hetaha Božaha supakoju ŭ dušy swajej.
Ale Chrystus daŭ uładu nia tolki adpuščać hrachi, ale i zatrymoŭwać ich — a heta moža być tolki tahdy, kali majučyja ŭładu adpuščannia i zatrymliwańnia hrachoŭ, buduć wiedać, jakija hrachi adpuścić, a jakija zatrymać. Zatym i adbywajecca spowiedź z hrachoŭ pierad tymi, jakija atrymali hetu ŭładu: pierad kapłanami i biskupami. Na spowiedzi hrešnik wykazwaje swaje hrachi, a kapłan abo biskup abo adpuščaje jamu hrachi abo zatrymliwaje, nie dajučy jamu razhrašeńnia. Nie daje razhrašeńnia tahdy, kali hrešnik nia wart hetaha (nia choča wiarnuć kradzienaha, choć moža heta zrabić, nia choča naharadzić ludziam za zroblenuju kryŭdu, nia kajecca za swaje hrachi i h. d.).
Jak wiedajem, Jezus zaraz paśla swajho Uskrašeńnia zahadaŭ apostałam iści ŭ Halileju, bo tam mieŭsia im źjawicca. Apostały pasłuchali swajho Wučyciela i z Jeruzalimu śkirawalisia ŭ Halileju. Niekatoryja z ich byli sabraŭšysia kala ziera Genezaret i tam ławili rybu.
Adzin raz jany cełuju noč trudzilisia, kab niešta zławić, ale nie zławili ničoha. Na ranicy, kali ŭžo pačało dnieć, staŭ na bierazie Jezus i spytaŭsia ŭ ich: Dzieci, a ci majecie ryby"? Jany nie paznali Jezusa i adkazali, što nie. Tahdy skazaŭ im: „Zakińcie sieci pa prawaj staranie łodki i znojdziecie." Jany zakinuli i zaharnuli stolki ryby, što z trudom mahli wyciahnuć. Tahdy Jan apostał zrazumieŭ, što na bierazie staić Jezus i skazaŭ Piatru: „Heta Jezus." Piotr, jak tolki heta pačuŭ, uzłažyŭ na siabie rybackuju wopratku i kinuŭsia ŭ wadu, kab upłaŭ čym-skarej dastacca da swajho Wučyciela. Druhija-ž wučni płyli ŭ łodcy, ciahnučy za saboju sieci, poŭnyja ryby.
Kali wyšli na bierah, ubačyli razłožany ahoń, a na im rybu, tut-ža lažaŭ i chleb. Jezus skazaŭ im: „Pryniasiecie taje ryby, što wy ciapier zławili." Piotr pajšoŭ i razam z inšymi wučniami wyciahnuŭ na bierah sieci i, choć tam było 153 wialikich rybaŭ, adnak sieci nie parwalisia. Tahdy Jezus skazaŭ im: „Idziecie śniedać," pry hetym braŭ u swaje ruki chleb i rybu, padawaŭ im i jany jeli.
Kali ŭžo paśniedali, Jezus źwiarnuŭsia da Symona-Piotry i spytaŭ u jaho: „Symonie, synie Jana, ci ty mianie lubiš bolej, jak hetyja"? Piotr adkazaŭ jamu: „Tak, Panie, ty wiedaješ, što ja ciabie lublu." Skazaŭ jamu Jezus: „Pasi baranki maje."
Potym iznoŭ spytaŭsia: „Symonie, synie Jana, ci ty lubiš mianie"? I na hety raz adkazaŭ Piotr: „Tak, Panie, ty wiedaješ, što ja ciabie lublu." Jezus skazaŭ jamu: „Pasi baranki maje."
I treci raz spytaŭsia Jezus u Piatra: „Symonie, synie Jana, ci lubiš mianie"? Na hety raz zasmuciŭsia Piotr, što Jezus až treci raz pytajecca ŭ jaho, dyk z usiej ščyraści swajej haračaj dušy adkazaŭ: Panie, ty ŭsio wiedaješ, ty wiedaješ, što ja ciabie lublu." Tahdy skazaŭ jamu Jezus: „Pasi awiečki maje" i jašče dabawiŭ hetyja słowy: „Sapraŭdy, sapraŭdy kažu tabie, kali ty byŭ maładziejšy, ty sam padpiarazwaŭsia i išoŭ, kudy chacieŭ, ale kali pastareješ, to padymieš ruki twaje, a inšy ciabie padpiaraža i pawiadzie, kudy ty nia chočaš."
Hetak hawaryŭ da Piatra Jezus, pradkazwajučy, jakoju śmierciaj jon pamre - što wyciahnie ruki swaje na kryžy, kudy jaho pawiaduć źwiazanaha.
Piotr chacieŭ tak-ža dawiedacca, jakoju śmierciaj pamre
Jan, dyk spytaŭ u Jezusa: „Panie, a z hetym što?" Ale Jezus adkazaŭ jamu: „Chaču, kab jon tak astaŭsia, až ja prydu - tabie što da hetaha? Ty idzi za mnoju". Pasla hetych słoŭ razyšłasia čutka pamiž apostałami, što Jan nie pamre i bu dzie žyć až da druhoha prychodu Jezusa, ale nie skazaŭ Jezus „Nie pamre", a tolki daŭ da zrazumieńnia, što Jan biaz mučanictwa budzie jaho ahladać u Waładarstwie Božym u niebie.
Jak wiedajem z historyi, św. Piotr pamior u Rymie (kala 67 hodu pa Naradž. Chr.) za cezara Nerana, jaki mocna praśledawaŭ chryścijan. Sw. Piotr z wyciahnutymi rukami byŭ prywiazany da kryža ŭn z haławoju i tak pamior. A św. Jan pamior swajej pryrodnaj śmierciu, dažyŭšy da poznaj staraści.
Piotr, jak niekali trejčy adroksia ad Chrystusa, tak ciapier trejčy musiŭ śćwierdzić swaju luboŭ da jaho. Chrystus daje jamu mahčymać paprawić swoj upadak pierad naznačeńniem jaho na Najwyšejšaha Pastyra ŭsich chryścijanaŭ (Pasi baranki, pasi awiečki maje).
Užo wiedajem, jak niekali nad hetym samym wozieram Genezaret Jezus pastanawiŭ Piatra skałoju (fundamentam) swajho kaścioła i daŭ jamu pad aznakaj klučoŭ najwyšejšuju ŭładu ŭ hetym kaściele, a ciapier hetuju ŭładu paćwiardžaje, stanowiačy jaho Najwyšejšym Pastyram barankaŭ i awiečak h. zn. biskupaŭ i ŭsich wiernych chryścijanaŭ.
Zakładziny Kaścioła. Paśla swajho ŭskrašeńnia Jezus prabywaŭ tut na ziamli razam z swaimi wučniami sorak dzion. Praz hety čas Jezus nawučaŭ ich i ŭćwiardžaŭ u wiery - i ŭ hetym časie załažyŭ Waładarstwa Božaje tut na ziamli, ab katorym jon tak časta hawaryŭ, abo inakš kažučy Kaścioł swoj.
Adzin raz Jezus zahadaŭ swaim wučniam sabracca na adnu haru ŭ Halilei.[1] Kali jany sabralisia tamaka, źjawiŭsia im Jezus i jany ŭpaŭšy, pakłanilisia jamu. A Jezus prybliziŭsia da ich i pramowiŭ hetakimi ŭračystymi sławami:„Dadziena mnie ŭsia ŭłada na niebie i na ziamli, dyk idziecie i nawučajcie ŭsie narody, chryściačy ich u imia Ajca i Syna i Ducha światoba, nawučajučy ich bierahčy ŭsio, što ja wam zahadaŭ. A woś ja z wami pa ŭsie dni až da skančeńnia świetu".
Jezus, naznačyŭšy Piatra Najwyšejšym Pastyram, zakładaje Kaścioł swoj abo złučnaść usich wieručych chryścijanaŭ pad najwyšejšym pastyrawanniem Piatra. Kaścioł hety maje abymać usie krai i narody i zatym zawiecca Katalicki abo Paŭsiudny, maje wywodzicca ad apostałaŭ i na ich apiracca, bo z imi Jezus abiacaje być až da skančeńnia świetu (Apostalski), Kaścioł hety maje bierahčy ŭsio, što Jezus zahadaŭ i wieści ludziej da zbaŭlennia (Swiaty) i hety Kaścioł pawinien być Adziny tak jak Jezus i Ajciec adno jość.
Kab naležać da hetaha Kaścioła Waładarstwa Chrystowaha, treba być achryščanym u imia Ajca i Syna i Ducha światoha. Heta budzie pieršy i kaniečny warunak.
A druhi warunak - heta wierna bierahčy ŭsio toje, što Chrystus zahadaŭ, h. zn. žyć pawodle jaho nawuki i spaŭniać usie jahony prykazańni Chrystus paćwiardziŭ i 10 prykazańniaŭ Staroha Zakonu, bo jak jon sam kazaŭ, što nia pryšoŭ kasawać Zakon, ale dapoŭnić jaho, dyk abawiazkam kožnaha chryścijanina jość spaŭniać 10 prykazańniaŭ Božych, i być pasłušnym uładzie kaścielnaj, a pieradusim Najwyšejšamu Pastyru, nastupniku św. Piatra, Rymskamu biskupu, jakoha dziela świataści jaho ŭradu zawiom Ajcom światym.
Ušeście Jezusa ŭ nieba. Na sarakawy dzień sabralisia wučni, tak jak im zahadaŭ Jezus, u Jeruzalimie. Tam zjawiŭsia im Jezus užo apošni raz, hawaryŭ z imi ab Waładarstwie Božym, katoraje jon załažyŭ i napaminaŭ, kab jany nie adchodzili z Jeruzalimu, ale čakali zychodu Ducha św. „Bo ― kazaŭ Jezus ― Jan chryściŭ wadoju, a wy budziecie chryščany Ducham światym pa niekulkich hetych dniach. Atrymajecie moc Ducha światoha, katory zydzie na was i budziecie świedčyć aba mnie ŭ Jeruzalimie i pa ŭsiej Judei i Samaryi i pa kraj ziamli".
Potym wywieŭ ich z Jeruzalimu i pajšoŭ razam z imi na haru Aliŭnuju (dzie pačaŭ swaje mučeńni), tam padniaŭ ruki i bahasławiu ich, a potym uzniośsia da nieba. Wučni doŭha i ŭwažna hladzieli na Jezusa, uzychodziačaha da nieba, až pokul wobłak jasny nie zakryŭ jaho z prad wačej ich. Tahdy stali pierad imi dwa čaławieki ŭ bielym adzieńni i skazali im: „Ludzi halilejskija, čaho wy staicio, hledziačy u nieba? Hety Jezus, katory ŭziaty ad was da nieba, hetaksama prydzie na apošni sud, jak wy jaho bačyli idučy ŭ nieba".
Wučni, pačuŭšy hetyja słowy, addali jašče raz užo niawidomamu swajmu Wučycielu pakłon i z radaściaj wiarnulisia ŭ Jeruzalim.
I tak končylisia muki, končyłasia žyćcio Jezusa tut na ziamli i adyjšoŭ Jon ad nas da Ajca swajho ŭ niebie. Paslanstwa Jahona było dakanana: rod ludzki adkupleny, Waładarstwa Božaje załožana, u hetym Waładarstwie pastaŭlena ŭłada, jakaja maje nawučać siabroŭ hetaha Waladarstwa, nadzialać ich laskaj Božaj i kirawać imi.
Ale ŭzychodziačy ŭ nieba, nie astawiŭ nas Jezus siratami, jon astaŭsia pasiarod nas, sposabam niawidomym prabywajučy ŭ św. Eŭcharystyi pa kaściołach našych. Da Jaho kožny z nas moža pryjści i pabačyć Jaho choć pad aznakami chleba i wina - i nia tolki pabačyć, ale pryniać da serca swajho i prasić u Jaho ŭspamohi ŭ trudnych chwilinach žyćcia.
Pamiatku Ušeścia ŭ nieba P. Jezusa my abchodzim u čaćwier na sarakawy dzień paśla jaho Uskrašeńnia.
Jezus paśla swajho uskrašeńnia časta źjaŭlajecca swaim wučniam, kab ich prakanać ab sapraŭdnaści swajho ŭskrašeńnia i hetym prabudzić u ich bolšuju wieru. Adnak apostały spačatku nia wierać u sapraŭdnaść uskrosu swajho Wučyciela heta było dla ich niezrazumieła, kab umierły dy moh ustać z mahiły, jany nawat na pačatku bajacca Jezusa i ŭwažajuć jaho za ducha abo za zdań jakuju, a Tamaš datul nia wieryŭ, pakul nie dakranusia da jahonych ranaŭ.
Swaim uskrosam Jezus prakanaŭ wučniaŭ, što jon sapraŭdy Mesyjaš i Syn Božy.
Praz usio swajo publičnaje nawučańnie Jezus wykazwaje, što jon Mesyjaš. I tak: u Nazareckaj škole čytaje słowy Izaija praroka, jakija adnosiacca da Mesyjaša: „Duch Božy nada mnoju"; pierad samarankaj adkryta kaža, što jon Mesyjaš; na pytańnie Jana Chr. ci jon jość „Toj, što maje pryjści"? - zamiest słoŭnaha adkazu Jezus pakazwaje na swaje čyny, jakija świedčać, što jon jość Mesyjaš („ślapyja widziać, kulhawyja chodziac, prakažanyja robiacca čystymi, hłuchija čujuć, umierłyja ŭstajuć, ubohim abwiaščajecca ewanelija"). Potym dwa razy ŭračysta śćwiardžaje, što jon jość Mesyjaš: raz kali pryjmaje ad Piatra słowy: Ty jość Chrystus (h. zn. Mesyjaš) Syn Boha žywoha", a druhi raz - kali byŭ spytany Kaifašam pierad cełym Sanhedrynam, uračysta pierad najwyšejšaj Ustanowaj žydoŭskaha narodu śćwiardžaje, što tak, jon jość Mesyjaš.
Razam z hetym Jezus wykazwaje, što jon Syn Božy. Kaža, što jon wyšejšy za aniełaŭ, katoryja praznačany na toje, kab jamu słužyć; jon staršy za ŭsich wialikich ludziej u St. Zakonie: za Abrahama, Dawida, Sałamona, Jonu, jon wažniejšy nawat za światyniu. Tut na ziamli jon wykonywaje ŭładu, jakuju maje tolki Boh: adpuščaje hrachi, jość panam nad subotaj, uskrašaje umierłych; Jezus kaža, što jamu dana ŭsia ŭłada na niebie i na ziamli i što ŭ apošni dzień jon prydzie sudzić żywych i pamioršych. Jon abiacaje swaju zaŭsiodnuju „pa ŭsie dni" prysutnaść u Kaściele i što nieba i ziamla praminuć, ale słowy jaho nie praminuć. Urešcie kaža, što jon i Ajciec heta adno, pamiž Ajcom i Synam jość poŭnaja roŭnaść.
A najbolšym dowadam bostwa Jezusa Chrysta jość jahona Uskrašeńnie. Značyć, Jezus - heta Mesyjaš, Syn Božy.
Jezus zakładaje tut na ziamli swaju arhanizacyju ― Kaścioł, nad katorym stawić urad: Piatra, jak staršyniu, a apostałaŭ, jak siabroŭ hetaha ŭradu.
Dwanaccać apostałaŭ wybraŭ Jezus na swaich zastupnikaŭ i ŭradaŭcaŭ u swaim waładarstwie. Adzinaccać było halilejcaŭ, a adzin judejec (Judaš), katory jaho i zdradziŭ. Badaj usie apostały byli ludzi niawučonyja i prostyja (rybaki i rabotniki). Najbolej hramatnym byŭ spasiarod ich Mateuš (były mytny ŭradawiec), jon pieršy potym apisaŭ žyćcio i nawuku swajho Wučyciela. A najbolej hłybokim čaławiekam, sapraŭdy filozofam byŭ św. Jan Apostal, hety paet-prarok. Jan u swajej ewanelii ŭzniośsia jak aroł pad samaje nieba i daŭ apisańnie pachodžańnia Syna Božaha, jakoha jon zawie Słowam, zrodžanaha pierad usimi wiakami Ajcom („Spradwieku było Słowa... i Słowa stałasia ciełam i prabywała pamiž nami").
Dyk nie na ludzkoj mocy i nie na ludzkim rozumie budawaŭ Chrystus swajo waładarstwa, a na mocy Ducha św. Nie wykładaŭ Jezus swaim wučniam nawukowych lekcyjaŭ, nie hatowiŭ ich da wučonych sprečak z wučonymi ludźmi, ale staraŭsia pry pomačy wusnych nawuk i cudaŭ prabudzić u ich wieru, a potym hetu wieru ŭmacawaŭ darami Ducha św.
* * *
Razwažajučy nawuku i žyćcio Chrystusa nam kidajecca ŭ wočy adzin fakt: nienawiść da Chrystusa. Čamu heta Chrystus, katory wiaściŭ luboŭ da ŭsich i na lubowi abapior usiu swaju nawuku, daznaŭ stolki nienawiści ad ludziej? I jašče hetu nienawiść pradkazaŭ swaim wučniam! („Budziecie ŭ nienawiści dziela mianie"). Adkul i za što heta nienawiść?
Byli ž roznyja ludzi, jakija byli źnienawidžany za swajho žyćcia, byli zakładčyki mahutnych dziaržawaŭ, jak Aleksandar Makiedonski, Cezar, Napaleon i inšyja, jakija pralili šmat krywi ludzkoj; byli zakładčyki roznych relihijaŭ, jak Mahamet, Kanfucyj, Lutar i šmat inšych, jakich za žyćcia nienawidzieli, a pa śmierci ich zhinuła i nienawiść da ich ale čamu heta Chrysta nienawidzieli i dahetul nienawidziać, choć jon nie zrabiŭ nikomu ničoha drennaha?
Bo dzieła Chrysta žywie i ciapier u Kaściele Božym, katory nia tolki isnuje, ale i nawučaje, tak jak daŭniej nawučaŭ Chrystus, nia tolki nawučaje, ale i napaminaje błudziačych i starajecca ich skirawać na šlach praŭdy. Zhetul i pływie hnieŭ tych, jakija znajšlisia na druhim polusie ludzkoj jaraści - na polusie nienawiści.
- ↑ Jakaja heta była hara, u Ewanelii nia pišacca. Wučonyja dahadwajucca, što heta była hara Tabar, dzie Jezus pieramianiŭsia.