Biełarus (1913)/1913/1/Z Biełaruskich Kazak
← Z Nowym Hodam! | Z Biełaruskich Kazak Апавяданьне Аўтар: Юрка Муха 13 студзеня 1913 году |
Nasza Haspadarka → |
Z Biełaruskich Kazak
I
Siejau biedny mużyk pszanicu, dyj na takim szczyrym piasoczku, aż no żal było hladzieć. Idzie niejki stareńki, siwieńki padarożny i pytaje jaho: „a szto, czeławiecze, sieisz? — „Pszanicu“, atkazywaje toj. — „Dzie-ż tabie budzie na takim piasku pszanica?“ dziwicca padarożny. — „Kali Boh pryrodzie, to i na piasku urodzie“, każe mużyk. Spadabalisia, widać, hetkije słowy starcu, abyjszou jon u wokał pole, naraiu, jak szto treba zrabić, kab lepsz pszanica uradziła, dyj pajszou sabie dalej.
Siejau bahaty mużyk pszanicu, dyj na takoj tłustaj, czornaj ziamli, ażno uciecha było hladzieć. Nadchodzie toj samy stary padarożny i pytaje jaho: „a szto, czeławiecze sieisz? —“ „Pszanicu“, atkazywaje toj. — „Kali Boh urodzie, na takoj ziamli pszanica budzie ładnaja!“ każe padarożny. — „Ja i biaz Boha wiedaju, szto budzie dobraja“, ahryznuusia mużyk. Starec, niczoha nie skazauszy, pajszou sabie dalej.
Przyjszła wosień. U mużyka, szto na piasku siejau, wyrasła pszanica, jak les; u taho, szto siejau na czornaj ziamli, — i z nasieńnia źwiełasia.
Dahadalisia tady mużyki, chto byu toj padarożny i abodwa stali biedawać. Bahaty każe: „nu, kab ja wiedau, szto heta sam Boh, nie ahryznuusia-b tak!“.
Biedny każe: „nu, kab ja wiedau, szto heta sam Boh, pa usich swaich paletkach Jaho-b paciahau!“.
Jurka Mucha.