ny hłybokaj wiery ŭ lepšuju budučyniu biełaruskaha narodu.
Staronka miłaja, Ty mnohimi zabyta, Choć znojdziecca ŭ Tabie wyrodny wałakita, Ale tabie jašče ŭsio-ž, maci siemianita, |
Paezija Ziaziuli nawiejena tak-ža žywym pačućciom relihijnym. Praŭda, matywy dla swaich pieśniaŭ paet biare z akružajučaha jaho sialanskaha bytu i rodnaj, pryrody, ale apošniaj pryčynaj, jakaja jaho panukaje ihrać na biełaruskaj liry, — jość Boh, Twarec świetu, jak pieršaja i apošniaja padstawa Krasy i Sprawiadliwaści. Dla Ziaziuli ŭsio biełaruskaje adradžeńnie — heta Božaja sprawa.
Dyk pasłuchaj-ža bratočak, |
Pry hetym treba adznačyć, što relihijnaje tworstwa Ziaziuli ŭdajecca dobra, kali jon twora niešta aryhinalnaje, niešta całkom swajo, a nie ŭdajecca i wychodzić dawoli słaba, kali jon imituje padobnaje tworstwa polskaje.