Старонка:Z rodnaha zahonu (1931).pdf/110

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Pieścicca z smyčkaj i asakoju,
Trawy suchija łamaje
I, jak dziciatka, zimnaj rukoju
Kwietki, listy abymaje.

Rybka pačuŭšy łaski niaŭstruja,
Jak jon macniej zaščykoča,
Razam zruchniecca i zanuruje,
Pioram pa wodach pluskoča.

Čornaja strełka biez pierastanku
Tuž nad wadoju lataje,
Čujučy rezwaj rybki spadmanku,
Ranicu miła witaje.

Dzieŭki na kładcy pranikam roŭna
Kužel z wadoj adbiwajuć,
Až adhałosku ŭ wolchach skroś poŭna,
Šastu, kali rasciłajuć.

Ŭkoła kustočkaŭ skroś jašče rosna,
Wilhaci dosi usiudy,
Ale pawuk tče ŭžo swaje krosna,
Siła dla muchi — prybłudy.

I pracawitych pčołkaŭ hramadki,
Ŭ nieapisanym wiasielli
Sierad zialonaj, bač, sienažatki
Soład źbirajuć na zielli.

Z imi ŭ susiedstwie čmiel zuchawaty
Kwietku saboju kałyša,
Miod pje, marmoča duža zaniaty,
Pacham wiasioleńka dyša.

Wun i muraška u murawielnik,
Z trudam marudna wałočyć
Špilki-kaluški, drobnieńki jelnik,
Nožki rasicaju močyć.