— Što wiazieš Ramanie?
— Woz dzieŭčatak, maspanie.
— Pačom Dzieŭka, Ramanie?
— Pa čyrwoncu, maspanie.
Oj, maci, maja matuchna!
Bieražy swajo dziciatuchna;
Mnie ŭ cerkwy nie prajścicisia,
Mnie i Bohu nie malicisia
Papy-ksiandzy zahledajucca,
Čytać, śpiewać zabywajucca!
Kab dy mnie što ranku
Kawy filižanku,
Tabaki na lulku
I dzieŭku Hanulku!
Ja-by kawu piŭby
I lulku kuryŭby,
A dzieŭče — Hanulku
Da siabie tuliŭ-by.
A piesieńka, dali Boh!
Nie škaduj-že maich noh!
Maje nožki nie balać,
Jany chočuć pahulać.
|