Старонка:Niaczyścik (1854).pdf/12

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Старонка праверана

Dziéciēj nia mieŭ, choć żanāt,
A byŭ biedzien — nie bahāt!
Bahactwa jon usiahō:
Imiēŭ wieprā adnahō;
Da nie spażȳŭ i tahō!…
Ŭ-miasajēd jahō nia biŭ,
Na pradāż każuć karmīŭ;
I tak dażdaŭsia pastā.

Duszāż Mikity prastā!
Jon u sialē usīm swat,
Susiedam dorah jak brat;
Susiedki jahō lubili, —
A, czym mahlī tym daryli.
I wot-tak jon sabiē tleŭ:
Iwān zrabīŭ, Iwān zjēŭ!

Czasam, praŭda, i upiŭsia;
Da z nikīm jon nie swaryŭsia!…
Tolkaż na biadū swajū:
Imiēŭ żonku, jak źmiajū. —
Czy ćwiarozwa, czy pjanā,
Jak wiedźma byłā janā,
Kab jejē palaryż biŭ!
Nichtō jejē nie lubīŭ!!…