Старонка:Na szto Biełarusam hazety? (1914).pdf/4

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

∗          ∗

Na szto nam praświeta? — Dziŭnoje pytańnie? Z roŭnym prawam mohby chto spytać: na szto raślinie ziamielnyja soki; na szto żywiole poszar; na szto czaławieku chleb i adzieżyna, a ŭsiamu stwareńniu słonca i pawietre. — Usie hety pytańni wydajucca nam tak śmiesznymi, szto na ich nawat i atkazu dawać nie warta! Na szto? Wiedama: biez strawy, słonca i pawietra nichto i niszto ni razwiwacca, ni dużeć, ani nawat doŭha żyć nia może! Heta — jasna i dla ŭsich zrazumieła. — Ale na szto-ż hazeta? Na toje samoje, na szto stwareńniu strawa, słonca i pawietra, atkażem tamu, chto jaszcze hetaho nia wiedaje!

Czaławiek aprocz cieła maje jaszcze duszu z jaje nieadłucznymi ŭłasnaściami: rozumam i wolnaj wolaj. Jak cieła czaławieka nia może abyjścisia biez zdarowaho i sytnaho kormu, tak i dusza jahonaja patrabuje dla siabie adpawiednaj strawy; jak cieła czławieka zamirajeć biaz świetu i świeżaho pawietra, tak i jahonaja dusza, — lepsz skazać jahony rozum i wola, nia doŭha prażywie u ciemnacie i tuchłaj atmasfery. I jak ab ciele czaławiek musić staracca, kab jaho utrymać pry żyćci, — tak sama, i jaszcze bolsz, musić jon rupicca ab razumnaj duszy swajej i prydbać usio, szto patreba dla jaje prawilnaho razwićcia i zdarowaho bytawańnia. — Woś da hetaj aposzniaj mety wiadzie adna tolki praświeta, a praświeta idzie ŭ narod praz drukawanaje słowa i (jak użo hawaryłasia) za ŭsio najpiersz — praz dobraju hazetu.