NA VI NIADZIELU PA TROCH KARALOCH.
I.
Braty, zaŭsiody za ŭsich vas dziakujem Bohu, uspaminajučy vas pastajanna ŭ malitvach našych, pomniačy prad Boham i Ajcom našym dzieła viery vašaj, i pracu, i miłaść, i vytryvałaść nadziei ŭ Panu našym Jezusie Chrystusie, viedajučy, Boham ulubionyja braty, vybrańnie vaša, bo Evaneliju našu nieśli my vam nia tolki słovam, ale i z siłaj i z Ducham Sviatym, i z poŭnaściaj prakanańnia, jak sami viedajecie, jakimi byli my dla vas pamiž vami. I vy stalisia naśladoŭnikami našymi i Pana, pryniaŭšy slova ŭ vialikim ucisku, z radaściaj Ducha Sviatoha, tak što stalisia vy ŭzoram dla ŭsich vierujučych u Makiedonii i ŭ Achai. Bo ad vas prasłaviłasia słova Pana nia tolki ŭ Makiedonii i ŭ Achai, ale i ŭsiudy razyšłasia viera vaša ŭ Boha, tak što nie patrabujem my havaryć čaho ab hetym. Bo jany sami ab nas raskazvajuć, jaki ŭvachod mieli my da vas i jak vy ad balvanoŭ naviarnulisia da Boha, kab słužyć Bohu žyvomu i praŭdzivamu i čakać z nieba Syna jaho Jezusa (jakoha ŭzbudziŭ z pamioršych), katory vybaviŭ nas ad budučaha hnievu.
(1 Tes. 1, 2—10).