NA IV NIADZIELU ADVENTU.
I.
Braty, tak niachaj razumieje nas čałaviek, jak słuh Chrystusavych i haspadaroŭ tajnicaŭ Božych.
Ad haspadaroŭ-ža vymahajecca, kab kožny byŭ
znajdzieny viernym. Dla mianie-ž najmienšaj jość rečaj, kab sudzili mianie vy, ci sud dnia ludzkoha. Ale j sam siabie ja nia sudžu. Bo choć da ničoha nie pačuvajusia, adnak nia dziela hetaha jość ja ŭspraviadliŭleny; sudździoj maim jość Pan. Voś-ža nia sudzicie pradčasna, pakul nia
pryjdzie Pan, katory i aśviecić ukrytaje ŭ ciemry i abjavić namiery sercaŭ, a tady słava budzie ad Boha kožnamu.
(1 Kar. 4, 1—5).
II.
U piatnaccatym hodzie panavańnia cezara Tyberaha, kali Pilat Ponci kiravaŭ Judejaj, a Herad byŭ tetrarcham Galilei, Pilip-ža brat jahony — tetrarcham Iturei i Trachanickaj krainy, a Lizani tetrarcham Abilinii, pry najvyšejšych duchoŭnikach Annie i Kaifie pačulasia słova Pana Janu Zacharavamu synu na pustyni. I jon išoŭ pa ŭsiej Jardanskaj krainie, ahłašajučy chrost pakuty dziela adpuščeńnia hrachoŭ, jak napisana ŭ knizie mo-