NA DZIEŃ ŚV. AFRASIŃNI (PRUZYNY).
I.
Braty, chto chvalicca, niachaj u Panu chvalicca. Bo nia toj, chto sam siabie chvalić, jość vyprabavany, ale kaho Boh chvalić. O, kab vy, krychu źnieśli majej nierazumnaści, ale vy i mianie znoście! Bo ruplusia ab vas rupnaściaj Božaj. Bo ja pašlubavaŭ vas čystaj dzievaj pastavić adnamu mužu Chrystusu.
(2 Kar. 10, 17—18; 11, 1—2).
II.
U heny čas skazaŭ Jezus svaim vučniam hetkuju prypovieść: padobnym budzie niabiesnaje vaładarstva da dziesiaci pannaŭ, jakija, uziaŭšy svaje lampy, vyjšli nasustrač maładomu i maładoj. Piać-ža z ich było nierazumnych, a piać mudrych. Piać nierazumnych, uziaŭšy lampy, nia ŭziali z saboj aleju, a mudryja z lampami ŭziali aleju ŭ sudziny svaje. A kali małady zamarudziŭ, usie zadramali i pasnuli. A ŭ paŭnačy ŭźniaŭsia kryk: voś małady idzie, vychodźcie jamu na spatkańnie! Tady ŭstali ŭsie henyja panny i pryhatavali lampy svaje. Nierazumnyja-ž skazali mudrym: dajcie nam vašaha aleju, bo hasnuć lampy našy-