NA DZIEŃ NARADŽEŃNIA ŚV. JANA CHRYŚCICIELA.
I.
Słuchajcie vyspy i ŭvažajcie narody zdaloku: Pan z žyvata paklikaŭ mianie, z žyvata majej matki ŭspomniŭ na majo imia. I pałažyŭ maje vusny, jak vostry mieč; u ciani svajej ruki zakryŭ mianie, i pałažyŭ mianie, jak vybranuju strału; u kalčanie svaim skryŭ mianie. I skazaŭ mnie: ty, Izrael, jość słuhoj maim, bo ŭ tabie prasłaŭlusia. I ciapier kaža Pan, tvoračy mianie z žyvata słuhoj sabie: voś daŭ ja ciabie na śvietłaść narodaŭ, kab byŭ ty zbaŭleńniem až da hranic ziamli. Vaładary ahladajuć i paŭstanuć starejšyja i kłaniacca buduć dziela Pana i dziela śviatoha Izraelevaha, katory ciabie vybraŭ.
(Iz. 49, 1—7).
II.
Alžbiecie pryjšou čas radzić i jana paradziła syna. I pačuli susiedzi i svajaki jaje, što ŭźvialičyŭ Pan miłaserdzie svajo nad jej, i ciešylisia z jej. I stałasia, što vośmaha dnia pryjšli abrezać dzicia i nazyvali jaho imiem baćki jaho Zacharym. Ale adkazvajučy matka jaho, skazała: nia hetak, a na-