Lepšy miedzi pamiatnik sprawiŭ ja,
Bolej ŭsich piramid carskich padniaŭsia jon,
Nie zrujnuje jaho siwier, ni jedki doždž,
Ni hadoŭ čereda, času wiečnaho ruch.
Nie saŭsim ja pamru; lepšaja čaść mianie
Nie zaznaje chaŭtur; scawa maja ŭwieś čas
Miž patomkaŭ jana raści budzie, pakul
Z dziewaj Westy ŭschodzić na Kapitolij žrec.
Aba mnie hawaryć buduć: «Rodžen tam,
Dzie šumliwy Aŭfid šparka ŭ paloch imknie,
Dzie caryć nad ludźmi wadoj biedny Tanaj —
Jon da sławy dajšoŭ, choć s panoŭ i nia byŭ».
Pieršy stac ja sktadać na eolijski ład
Ů našym rodnym kraju pieśni pad lirny zwon.
Ůsie zasłuhi maje, Muza, s pašanaj zlič
I laŭrowym wiankom wałasy mnie pakryj.