za toje warta, kab była jaknajbolsz razszyrana ŭ henaj że ludzkaści.
Daroha da cnoty pokory jość paznawańnie samoha siabie. „Paznaj samoha siabie“ było napisana na hłaŭnaj bramie staraświeckaho hreckaho miesta Ateny, dzie ŭ roznyja staraświeckija pory byli wialikija mudrali — filozafy, jak naprykład Solo, katory prydumaŭ prawy dla miesta, a hetak mudryja, szto pakul atency byli im pasłusznyja, datul byli słaŭnymi i nichto ich nia moh zwajawać. Paźniej żyŭ tam wialiki filozaf Sokrates, katory praz biezupynnaje razmyszlańnie dajszoŭ da taho, szto zrazumieŭ, jak kanieczna jość adzin najwyżejszy i najmacniejszy Boh, katory ŭsio, szto jość, stwaryŭ i ŭsim hetym pa swajej woli kiaruje. Za szyreńnie hetkaj nawuki, Sokrata asudzili na śmierć, ale nawuka jaho nie pamiarła z im, ale ŭściaż szyryłasia i tak, szto pośla była nawat wystaŭlana światynia na cześć praŭdziwaho Boha, hrekam, u toj czas pahancam niznanaho. Nad dźwiarmi henaj światyni było napisano: „Bohu niznajomamu“.
Woś mudryja tyja filozafy i dadumalisia, szto kab być dobrym, daskanałym czaławiekam, treba dobra paznać samoha siabie i henuju mudruju radu wypisali na hłaŭnaj bramie swajho miesta.
I ŭzapraŭdy, jak nia można być dobrym stalarom, kraŭcom, ci inszym ramieślnikam, nie paznaŭszy raniej dobra henaho remiesła, tak sama nia można być pa praŭdzie dobrym czaławie-