II.
Na dalínie za karczmóju, Zbirájucca hramadóju Lúdzie z céłaho siałá; Haspadarý — maładzícy, Chłópcy — krásnyje dziawícy, Usia drużýnka wiasiałá! —
Kościór hallá nałażýli,[1] Atópkami padpalili, Járka półamia bliszczýć; Nia spódal dréuca zialóna, Na muráuca pasażóna, Ukarahód dziéwak manić. —
Haspadárnyż maładzícy Pryniaslí stoł iz światlícy,