Старонка:Biełarus. 1913. № 3.pdf/1

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Hod I.

Wilnia 27 studnia 1913 hodu

№ 3.



BIEŁARUS

tydniowaja katalickaja hazeta.



Kasztuje s pierasyłkaj: na hod 1 rb. 50 kap. na 6 miesiacau 80 kap. Addzielny numer 3 kapiejki.

Rukapisy pawinny być padpisany praudziwaj familijej dziela wiedama redakcii, inaksz nia buduć drukawany; rukapisy nie zwiertajucca. Hroszy można pasyłać pacztowymi markami.

Usio adresawać: Wilnia Siemionouskaja wulica d. 6 kw. 5. Redakcija „Biełarusa“.


Szkada mnie hetaho narodu… bo nie maje czaho jeści (słowy Chrystusa).


U niadzielu.

Ciażka, nia wiesieła, smutak nawodziuczy,
Z wieży kaścielnaj azwausia huł — zwon,
Bytcam prytułku u hrudziach nie znachodziuczy,
Z wioski praz pola, paniośsia u dal jon.


∗               ∗

Mlejeć u niebi dzieś echa trywożnaje,
Płacz syhnaturki malenkaj zacich,
Msza paczałasia; ksiondz z minaj nabożnaj
Kropić wadoju, żahnajeć usich.


∗               ∗

Hrajuć arhany — ziamla aż kałyszycca,
Dziuna dy piekna na chorach piajuć…
Kolki natchnieńnia! Dy lohka jak dyszycca,
Jasnyja dumki da Boha latuć…


∗               ∗

Radaściaj niejkaju serca zabiłasia,
Ciażkaść żyćciowa zusim adlehła
Czuju z waczej mnie ślaza pakaciłasia
Ciopła, serdeczna — z duszy papłyła.


∗               ∗

Szczaścia u szczyraj madlitwi znachodżu ja,
Duszu nadzieja świataja macnić —
Dobra mnie, dobra!… chwała hena Bożaja
Nudnaje serca majo wiesialić.


∗               ∗

Dziuny blask sonca razsiek dal tumannuju,
Scichli arhany, ksiondz konczyu Spiewanuju,
Z wieży kaścielnaj zwon słyszny iznou,
Cichi, spakojny ciahnusia damou.

Albert Paułowicz.


Laczyciesia.

Wialiki skarb, wialikaje bahaćcie maje czaławiek, katory duży, dy zdarowy ciełam; ale jeszcze bolszy skarb, jeszcze bolszaje bahaćcie maje toj czaławiek, katory maje zdarowuju duszu, dy jasny rozum. Dusza zdarowa tady, kali na joj nima czużoj kryudy, czużych śloz dy jana akuratna razwiwajecca; rozum-jasny tady, kali czaławiek maje nawuku. Kab mieć nawuku, kab usio, szto kala nas dziejecca, dobra razumieć i wa usim razbiracca, nie kanieszna treba siadzieć cełymi hadami u szkołach; można nabyć nawuku i u chaci siedziuczy, treba tolki czytać dobryje kniżki, wiaści hutarki z ludźmi razumnymi. Dauno heta zrazumieli ludzi pa usim świeci i pobacz szkolnych nawuk raschodzicca mnoha kniżak i hazet, katoryja pamahajuć ludziam wybryści s ciemnaty. Jak na usim świeci, hetak i u naszaj staroncy z dawion-dauna razychodzicca mnoha kniżak roznych i hazet, adnak narod nasz staić na świeci szmat niżej, treba pryznacca, ad naszych susiedziou — palakou, latyszou