Старонка:Śledam za Chrystusam (1934).pdf/202

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная
Raździeł L
Jak treba čaławieku harotnamu spadziawacca tolki na ruku Božuju

1. Hospadzie Boža, Ojča Światy, budź bahasłaŭlony ciapier i na wieki, bo jak ty chočaš, tak jano i stałasia, a toje, što ty robiš, — dobrym jość.

Niachaj słuha twoj wiesialicca ŭ tabie, a nie ŭ sabie ci ŭ kim inšym, bo ty adzin sapraŭdnaje wiasielle, ty nadzieja maja i karona maja, ty radaść maja i chwała maja, o Panie.

Što ž maje słuha twoj, apryč taho, što ad Ciabie dastaŭ, dyj to biaz nijakaje zasłuhi swajej?

Usio, što daŭ ty, ci što zrabiŭ — twaim jość.

Biedny ja dy ŭ pracy z samych let maładych (Ps 87, 16), i sumuje duša maja padčas až da śloz, a časami dziela drennych pažadańniaŭ, jakija ŭwa mnie padymajucca, wielmi trywožycca jana.

2. Imknusia ja da wiasiella supakojnaści, latuču ab supakoi synoŭ twaich, jakich kormiš ty ŭ światle paciechi swajej.

Kali abdaryš mianie supakojem, kali ŭwalješ u mianie swaju światuju radaść — napoŭnicca całkam duša słuhi twajho radasnymi hukami i pabožna budzie apiawać chwału twaju.

Kali adydzieš ad mianie, jak heta časta traplajecca, nia zdolaju chadzić šlacham zahadaŭ twaich, ale ŭpaŭšy na kalenni, budu bić