Старонка:Rodnyje zierniaty (1916).pdf/128

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

łapi zakoł i wyciahnuŭ jaho; paśla adarwaŭ kawałak pałatna ad swajej kašuli i abwiazaŭ ranu. Leŭ pałažyŭ mnie na ruku swaju haławu i zasnuŭ. S taho času my žyli razam. Zwier prynosiŭ miasa, ja piok jaho na soncy i jeŭ. Kali ja wychodziŭ s piačery, leŭ markociŭsia i šukaŭ mianie. Ale ja zatužyŭ pa ludziach i ŭciok ad lwa. Mianie zławili i zasudzili na śmierć. A biez mianie, mabyć, i leŭ byŭ złoŭlen palaŭničymi. I ot pieršy raz apaśla razłuki my sustrecilisia tut i spaznali adzin adnaho“.

Sud.

Tam, dzie pušča, za prasiołkam
Kaliś lis žyŭ s šerym woŭkam
I, jak wieść ludzkaja kaže,
Žyło zhodnie plemia ŭraže;
Dy da času.
Chutka swarka tam pajšła:
Ŭkryŭdziŭ niečym lis waŭka.
Dajšło dzieła da suda.
Može praŭda, može nie —
Adwakaty — dwa sabaki na sudzie:
Kožny breše, na praciŭnika wiadzie.
A sudździoju byň hłušec.
Jon razumny, ci hłupiec,
Toje trudna razhadać,
Adno tolki, jak čuwać.
Što rašyŭ jon dzieła tak:
Wyhnać s sudu ŭsich sabak,
A woŭk z lisam płociać štraf.
Woŭk — bo chłusić jon naprasna,
Lis — bo złodziej.
Heta jasna:
Krucialoŭ čym razbirać.
Lepš abodwych pakarać.

Letnije światy i abrady.

Leto — čas daśpiewańnia ŭsiakaj pašnicy i ŭsiakich pładoŭ ziamli, haračy čas zboroŭ, Pierš pačynajecca praca kala siena, paśla daśpiewaje žyta, jaryny, harodniny i sadowiny. Dziela hetaho i letnije abrady našy, jak kraju ratajskaho, ciesna zwiazany sa zboram uradžajoŭ. Najwažniejšaje zbožže ŭ nas — žyto. I ot-že zbor žyta maje swaje abrady.

Kali žyta daśpieje, spraŭlajuć zažynki. A spraŭ-