Старонка:Karotkaja historyja świataja.pdf/20

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка была вычытаная

namaŭlała Jazepa da hrechu. Jazep nie zhadziŭsia i skazaŭ swaiej pani: „Jakže možna hetak ciažka zhrašyć!“ Razzławałasia tady niahodnaja heta kabieta i, jak tolki wiarnuŭsia damoŭ Putyfar, skazała jamu, što Jazep namaŭlaŭ jaje da hrechu. Putyfar pawieryŭ žoncy i daŭ prykaz pasadzić niawinnaho chłopca u wastroh.

14. Jazep u wastrozie.

Ŭ wastrozie Jazep byŭ razam s prastupnikami. Ale i tut Boh jaho nie pakinuŭ, bo staršy nad areštantami palubiŭ Jazepa i naznacyŭ jaho nahledać za druhimi. Pamiž areštantami było dwoje słuh Faraona, karała Ahipskaho. Adzin z ich pierad hetym byŭ staršym nad piŭničymi, a druhi nad piekarami. Adnaho razu śnili abodwy jany sny i pośje byli nadta markotny. Pryjšoŭšy rana da ich i ŭwidzieŭšy ich markotnymi, Jazep zapytaŭsia: „Camu wy siahońnia markotny?" Jany adkazali: „Mieli my sny, a nima nikoha, kab chto nam razhadaŭ ich“. Tady Jazep skazaŭ: „Raskažycie mnie wašy sny, a Boh mo­že mnie pamože razhadać ich“. Dyk jany raskazałi jamu swaje sny.

Jazep razhadaŭ ich sny i skazaŭ staršamu nad piŭničymi, što pa troch dniach karol dacujeć jamu, i jon iznoŭ budzie naliwać wi­no karalu. Jak kazaŭ Jazep, tak i stałosia. Pa troch dniach byŭ dzień uradzin karała, i jon sprasiŭ šmat haściej. Na balu ŭspomniŭ jon pra staršaho nad piŭničymi, katory jamu zazwyčaj naliwaŭ wino ŭ kubak, darawaŭ jamu i prykazaŭ zarazže wypuścić z astrohu, kab iznoŭ prysłužywaŭ jamu.