tabie kłanialisia?“ I jašče bolš znienawidzili jaho i zajzdrościli jamu.
3. Adnaho razu Jazepawy braty paświli stada daloka ŭ poli, a jon astaŭsia i byŭ pry baćku. Jakub skazaŭ jamu: „Idzi i pabač, što dziejecca z bratami twajmi i sa stadam". Jazep pajšoŭ. Zhledziŭšy zdaloku, braty hawaryli miž saboj: „Hladzicie, idzieć snawidčyk! Ukińmo jaho ŭ hetu staruju studniu, a baćku skažem, što jaho zjeli dzikije źwiery“. Jak tolki pryjšoŭ Jazep da bratoŭ, zniali jany z jaho adziežu i ŭkinuli jaho ŭ studniu, ŭ katoraj na ščaście nie było tady wady. Samiž pasieli i stali jeści.
Jak raz u hetu paru kala ich praježdžali na wiarbludach kupcy, katoryje wiaźli roznyje tawary da Ahiptu. Juda, adzin z Jazepawych bratoŭ, katory byŭ lepšy za druhich, skazaŭ: „Štož nam prybudzieć z hetaho, kali zabjom brata? Pradamo jaho lepiej hetym kupcom".
„Dobra kažeš", adkazali druhije braty. Dyk wyciahnułi Jazepa sa studni i pradali jaho za dwadcać srebnikoŭ. Jazep wielmi płakau i prasiusia, ale naprasna. Kupcy zabrali jaho s saboj da Ahiptu.
13. Jazep u Putyfara.
Kupcy pradali Jazepa adnamu wažnamu panu, Putyfaru.
Jazep słužyu jamu wierna, i dzieła hetaho Boh byŭ z im, i šancawało jamu wa ŭsim. Putyfar nadta palubiŭ Jazepa i zrabiŭ jaho staršym nad usim swaim domam.
Ale Putyfar mieŭ błahuju žonku, katoraja