Старонка:Rodnyje zierniaty (1916).pdf/29

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

bili i płakali, čekajučy, što im skaže dzied pierad šmierciaj swajej…

— „Dzietki darahienkije! — pačaŭ dzied — samaje wažnaje, ab čym ja was budu prasić, dyk woš što: pa majej śmierci ni staŭcie na mahili majej nijakaho pamiatnika!“

— „Čamu?“ — spytalisia ŭsie zdziwawaŭšysia.

— „Tamu, — atkazaŭ dzied, — što kali ja wart u ludziej pamiatki, to maje dobryje pastupki na ziamli daŭnienka słužać mnie pamiatnikam, i nikoli ja nie pamru.

„A kali ja na ziamli niczoha dobraho nie zrabiŭ, tady ja ŭžo daŭno jak niežywy, a pamiatnik usio roŭna mnie ničoha nie pamože.“

Hetkaja byla pradśmiertnaja wola dzieda.

Pytańnia dla hutarak i piśmiennych rabot. Što było z dziedam? Chto byŭ kala pamiraŭšaho dzieda? Što skazaŭ dzied? Čamu dzied nie chacieŭ, kab pa im stawili pamiatnika? Jakije pastupki čeławiečyje mohuć słužyć za pamiatnik pa śmierci? Dajcie prykład.

Jak Boh stwaryŭ čeławieka.

I čeławiek, što mieŭ być ŭładarom ziamli, byŭ wylepleny z hetaj samaj ziamli.

— „Jon ješče nia končeny“ — kazaŭ Boh.

I daŭ Boh čaławieku žyćcio.

Čeławiek ustaŭ na nohi i dawaj bryści pa ziamli, dawaj rupicca, toje dy sioje rabic, ale ničoha ŭ jaho nie wychodziło.

— Treba jamu ješče dadać — kazaūŭ Boh.

I daŭ Boh čeławieku žadańnie.

Čeławiek, jak dziki, puściŭsia biehać pa ziamli, dawaj rupicca, toje dy sioje rabić, ale ničoha ŭ ja­ ho nie wychodziło.

— Treba jamu jašče dadać — kazaŭ Boh.

I daŭ Boh čeławieku rozum.

Tady čeławiek staŭ žyć lepš, rabota ŭ jaho mieła tołk, ale ŭsio ješče čahoś jamu niestawało.