Старонка:Biełarus. 1913. № 1.pdf/2

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

bydła; majuczy 15 rok, pastupiła u klasztar i tam była prykładam dla druhich mniszak, katorych zahrewała da mużstwa i dufańnia Bohu, kali Atylla, karol Hunnau zahrażau Paryżu. Umiorła majuczy 89 hadou u 512 h.

4 S. Tytus Biskup. U malenstwie byu pahaninam, ale paznauszy nawuku Chrystusa ad św. Pawła apostoła stausia chryścijaninam i byu paświenczany praz św. Pawła na biskupa wostrawa Krety, a pośla chadziu szyryć światło nawuki Chrystusowaj u Dalmacyi, sławianskaj ziamli. Za toje dalmaczanie paważajuć światoho Tytusa, jak swajho pierszaho apostała. Umior na Krecie majuczy wieku 94 hady.

5 S. Telesfor papież i muczenik. Rodam byu grek. Ad dziacinstwa wiou pustelniczaje żyćcio na hary Karmel u Palestynie. Wybrany na Papieża, pa 11 hadach chwalebnaho kirawańnia sprawami kaścioła światoho, umior zamuczeny roku 139.

6 U hety dzień abchodzicca pamiatka pakłonu Panu Jezusu praz troch karalou Kaspra Melchiora i Baltazara, a także kstu Pana Jezusa u Jordanie reczcy i pierszaho cudu u Kanie Halilejskaj.

7 S. Lucijan K. Mucz. Radz. u Syryi u m. Samosacie Pradau majontki i razdau usio ubohim, a sam wyświanciusia na ksiendza i byu wiernym słuhoj Kaścioła światoha. Zamuczeny za wieru u Nikomedyi r. 312. U hetyż dzień abchodzicca pamiatka światoha Jullana muczynika z Heraklei.

X. S. K.

Z Nowym Hodam!

Baćkom naszym, siostram, bratom, rodnym, dy prosta znajomym prywykli my, kali nastupaje Nowy Hod, -życzyć usielakaho dabra. Rodnyje wy naszy, Braty wiaskowyje! czaho-ż majem zadać dla was my, syny wioski, dzieci biełaruskaho narodu? I nia dziela zwyczaju tolki, a z patreby serdecznaj, bo ni zadać dla was usiaho najlepszaho — nia możem…

Dziela taho życzym wam i sabie kab, pomniaczy a Bohu, dy pastupajuczy, jak nawuczaje Kaścioł Katalicki, byli zausiody dobrymi ludźmi, kab nikomu niczoha błahoha ni zra- bili, dy lubiaczy usich, kab pakachali szczyra i mocna i swaich bratou biełarusou, i swaju ziamielku, i swaju mowu.

Dalej, wiedajuczy a sabie, kab paczali my, daj Boże jak najchutczej, życi usie żyćciom hramadzianskim-ahulnym, kab razam usim radzić i rupicca, jak szyryć pamiż saboju dobryje, dy karysnyje dumki, hazety, kniżki — kab palepszyć dolu nia tolki swaju, swajej adnej wioski, ale usiaho narodu, cełaho kraju — kab usim było lepiej…

Woś, braty, i usio nasze dla was i dla siabie na hety Nowy Hod i na usiu naszu buduczynu — żadańnie. Być dobrymi katalikami — dziela zbauleńnia duszy, dy być dobrymi, szczyrymi, praudziwymi synami rodnaj staronki — dziela palepszeńnia żyćcia!

Z Biełaruskich Kazak

I

Siejau biedny mużyk pszanicu, dyj na takim szczyrym piasoczku, aż no żal było hladzieć. Idzie niejki stareńki, siwieńki padarożny i pytaje jaho: „a szto, czeławiecze, sieisz? — „Pszanicu“, atkazywaje toj. — „Dzie-ż tabie budzie na takim piasku pszanica?“ dziwicca padarożny. — „Kali Boh pryrodzie, to i na piasku urodzie“, każe mużyk. Spadabalisia, widać, hetkije słowy starcu, abyjszou jon u wokał pole, naraiu, jak szto treba zrabić, kab lepsz pszanica uradziła, dyj pajszou sabie dalej.

Siejau bahaty mużyk pszanicu, dyj na takoj tłustaj, czornaj ziamli, ażno uciecha było hladzieć. Nadchodzie toj samy stary padarożny i pytaje jaho: „a szto, czeławiecze sieisz? —“ „Pszanicu“, atkazywaje toj. — „Kali Boh urodzie, na takoj ziamli pszanica budzie ładnaja!“ każe padarożny. — „Ja i biaz Boha wiedaju, szto budzie dobraja“, ahryznuusia mużyk. Starec, niczoha nie skazauszy, pajszou sabie dalej.

Przyjszła wosień. U mużyka, szto na piasku siejau, wyrasła pszanica, jak