Перайсці да зместу

Маладая Беларусь (альманах)/1/Zamiesta pradmowy/лацінка

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Zamiesta pradmowy Заместа прадмовы
Публіцыстыка

1912 год
На дарозі да новаго жыцьця

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




DA ČYTAČOU.

Sučasnaja biełaruskaja myśl wyliwajecca na papieru u «Našaj Niwie», kalendary i biełaruskich kniżkach.

Z hetych wydańniaŭ kożnaje maje swaju wiadomuju metu i da hetaj mety nahibajecca i jaje istota.

Adnak usio bolš i bolš znachodzicca miż prabudziŭšymisia biełarusami takich dumak i tworaŭ, katorym dla roznych pryčyn nima miejsca u sučasnych wydawiectwach biełaruskich, i šmat znahodzicca takich ludziej, katorych sučasnyje wydawiectwy biełaruskije nie zdawoliwajuć zusim. Woś dziela tahoto čujecca patreba takoha wydawiectwa, dzieby mahli znajści prypynak dasiul biazdomnyje twory i dzie by mahła padzielicca dumkami ŭsia Maładaja Biełaruś.

Takim wydańniem my by z achwotaju witali miesiačnik, ci adnym słowam časopis.

Ale siahońnia my możem pačać tolki ad zbornika; chryścim jaho: — «Maładaja Biełaruś».

«Maładaja Bielaruś» budzie wychadzić knihami u 160 str., kniżki buduć wychadzić s pačatkam 1912 hodu adna za adnej, jak tolki nabiarecca materjal.

Idučy da swajej mety, «Maładaja Biełaruś» budzie

1) Addzieł hramadzianski, dzie budziem razbirać nieadłożnyje dla biełaruskaho hramadzianstwa sprawy.

2) Addziel nawučny z asabliwaj uwahaj na nawučnaje paznańnie Biełarusi.

3) Addziel pryhożaho piśmienstwa i štuki.

Chacia ŭsim była jasna daŭno patreba padobnaho wydawiectwa — pieršy sšytak (tomik) puščajem u swiet nie biez trywohi. A krynica hetaje trywohi wiečna taja samaja: kali tolki nima sił wydawać jakoj niebudź biełaruskaj knihi dwajakimi literami zrazu — heta značyć drukawać tuju samaju knihu dwa razy — zaŭsiody zjaulajecca strach, što hetu knihu pračytaje, tolki čaść biełarusaŭ.

Ci doŭha wisiećmie nad nami dwojčy-liternaje praklaćcie — nichto nia wiedaje ciapier. — Adno tolki dobra wiedajem, u wadno krepka wierym: swiedomamu biełarusu usie litery roŭny — dla jaho ważna nie forma — a sama istota, nie čym napisana, a što napisana. Adnak pry ciapierašnim stanie biełaruskaho ruchu, boli swiedomych biełarusaŭ my możem paličyć sotniami, a ŭsich biełarusaŭ da dziewiaci miljonaŭ — i my nikoli nia możem zabycca, što hetyje dziewiać (biez niekolkich socien) miljonaŭ — heta ciapier materjał, s katoraho ješče buduć świedomyje biełarusy. I woś usia najbliżšaja meta — patrapić pieršy raz da serca nieświedomaho biełarusa, kab umacawaŭšy ŭ im swiedomyje adnosiny da našej pracy mieć u im biełarusa-hramadzianina. Adna z zawad na darozi šyrennia takich świedomych pahladaŭ — heta pahlad na biełaruskuju sprawu nie jak na sprawu samu pa sabie, a jak na intrygu čužuju, ci to z Warsawy, ci z Maskwy. I zhodna z hetym pahladam adnyje bačuć u łacinskich literach intrygu waršaŭskuju, u ruskich — intrygu maskoŭskuju. My ad pačatku našaho trywańnia wajewali s takimi pahladami nie słowam, ale żywoju rabotaj: wydawali, što mahčyma, i takimi i siakimi literami, i hetym pakazywali, što sprawa liter dla nas heta sprawa nie pryncypialnaja, ale sprawa praktyčnaja.

Ciapier pierad nami lażyć pačataja nowaja rabota

«Maładaja Biełaruś». Żadajučy jej jak najbolšaho razwićcia jak najbolšaj ličby čytačoŭ, a z druhoha boku nie zdaleŭšy wydawać jaje zrazu dwumia wydańniami: ruskim i łacinskim, my pastanawili wydawać jaje nie adnymi tolki literami, a zrazu dwajakimi. Heta značyć: paławina kożnaho sšytka budzie drukawacca adnymi literami, druhaja paławina druhimi. Hetym my dumajem jasna pakazać, što sprawa liter — sprawa maławażnaja, i hetym dumajem pamahčy zhodzie miż prychilnikami rożnych liter.

Napaśledak wykazywajem nadzieju, sto ŭsie świedomyje biełarusy adniasucca prychilna da našaje trudnaje pracy, buduć wybačać tyje abmyłki, što zasiahdy mohuć być pry pačatku usiakaj sprawy, — i pamohuć nam swaimi siłami.

Biełaruskaja wydawieckaja supołka
„Zahlanie sonce i ŭ naše wakonce“.