Перайсці да зместу

Старонка:Pierszy pramień (1929).pdf/97

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

czuć z radaści. Pryczapiŭ Źmitraczok da prutka nitku, a da nitki prywiazaŭ tresaczku i puściŭ jaje na wadu. Koła krucicca, nitka namotujecca na prutok i treska by czowien pływie ŭ haru. Woś jak prydumaŭ Źmitraczok!

Dziaciom dziwa, a Źmitraczok każa:

— Jak wyrastu wialiki, pastaŭlu praŭdziwy młyn, a sam budu mielnikam.

91. Asioł i nawuka.

Asłowa niewuctwa nia raz
Służyła durniam za pakaz;
Dyk woś, nareszcie, ŭziali,
Asła ŭ nawuku addali.
Paczali uczyć jaho czytać.
Wuczyli nawet i pisać.
Asioł tak szczyra ŭczycca ŭmieŭ,
Szto kniżki ŭsie — jak siena — žjeŭ
I stolki ŭ hetym skarystaŭ
Szto horsz uboistym jon staŭ!…
Ludziom jość tut taki prymier
(Jość ludzi na bydła manier):
Choć kolki nia wuczy asła,
Asłom jon budzie da kanca!