Kali… Résztu uwáhi kóman, choć nia rády,
Nia skónczyu, — bo pamiéż tam wiasiółaj hramády
Zawiazálisia dziéłam hrómki razhawóry,
Razúmnyje hútarki, — kryklíwyje spóry. —
Tadaúsz s Taliménaj wiélmi z siabié rády,
Atczurýliś ukutóczak at céłaj hramády, —
Mianiáliś, — ta rózumam chłapcá zabauláje,
Dziaciúkże krásny słaucá uzamién wypuskáje. —
Talimény hałasók szto raz prycícháusia,
Dziaciúk cikún! — uznarók hluchím prykidáusia,
Jon szépczuczy tak blízka prystáu k kabiacinie,
Szto líczka zaharéłaś, woś smolna łuczýnie: —
Hubámi ławíu żádna jajé uzdoch miléńki,
A wókam chwatáu ískry iz haráczaj zrénki,
Aż pamiéż hub mihnúła, báczycca sprypádka,
Piersz múcha, a za jóju Wójśkaha łapátka: —
Na Litwié much baháta, — usialáki pładziácca, —
Jość múchi szto szlachéćkim prózwiszczam maniácca,