Старонка:Pan Tadeusz (1859).pdf/96

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Woś nia żywý! — a ksiandzók u wialíkam stráchu; —
Daczakálisia kańcá, dyj Sudździá s razmáchu
Bje pámfilam i każe: chwálicia z nahládak
Miémcau wialíki rózum, — Maskalóu parádak: —
Niacháj úczacca upólszy zakanu at Szwába.
Sudzicca ab lisiónka, zwać dziesiácka drába,
Sztob hnau u czaść sabáku, szto uczużyje hái
Zabróu, — na Lićwié druhí sausím abyczái: —
Zdawol źwiaryný májem dla siabié, susiédztwa,
Nia pójdam k Acésaru wiaści abto slédztwa; —
I chléba májem hódzia, — sabáki nia uszkódziać,
Woś kalí pa jarynié krychú i pachódziać, —
Na sznuráchże mużýćkich hrécham palawáńnie. —

Tut kóman abazwiécca kutká: — »Maspánie!
Bo jdóraha pan płácisz usialáki szkódy,
Mużykí tamu jrády kalí uaharódy
Ubiahúć páńśki chartý, kałasóu dziasiátak
Utópczuć, — pan dasz kapú, da jaszczé uprydátak
Mużyczki karbówańca at pána dastánuć: —
Wier panók! — takój spráwaj janý hórdy stánuć,