Старонка:Pan Tadeusz (1859).pdf/42

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Prypómniú, — i siardziéczka mócna zakipiéła;
Szczásliwa razwiazáłaś ta zahádka céła,
Widnaż to Boh praznáczyú, szto pry jahó bóku
Prysiéła ta praléska, szto báczyú úpamráku.
Práúda, zdajécca at toj wýższa róstam stánie,
Da úbrana, a ludziéj śmianiáje ubránnie:
Wółas u toj kazáúsia jásna załacony,
A u susiédki krúczy i dóúha splacióny,
Piéúnie tu piaramiénu sónieńka zrabiłá,
Bo krasniéj pry západzie zdajécca świaciłá.
Liczka toj nia dahlédzieú súmierkam uczorá,
Jak miham pakazáłaś, tak uciakłá skóra.
Dúmaú szto prykidális úhlam jaje wóczki,
Maúláú wiszanki húbki, — basz małakó szczóczki.
I u susiédki schóży húbki, szczóczki, wóká;
Sztoż! hétaj wiek zdajécca staréjszy dalóká?
Aharódniczka káżyś dziauczónaczka máła,
A susiédka u letách krépka daspiewáłá,
Da maładziéż ab hadý kabiét nia pytáje,
Katóraja pryhóża, ta i maładájá.
Dziaciukú janá wiekam rawiéjnicaj jmiéccá,
Niawinnamu kabiéta paniénkaj zdajéccá.