Старонка:Pan Tadeusz (1859).pdf/20

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

Idaú ciáhu úkatóczak, a dziéúka dabyła,
Krýkam, hółas nia úniátny, maúláú sztoś prysníła.
Spużáúsia padarożny, hladź! — aż ulaciéła
Paniénka, — tólka siérca krépka zakipiéła.
Sam nia znaú czy s spatkánia takóha śmiajácca,
Czy rádawacca siércam, ásli dziwawácca? —

Aż tam i na chwalwárku naród dahadáúsia,
Szto nówy hość pad chóram páński prybadziáúsia. —
Kaniéj u stájniu úziáli, — aúsá, siéna dáli,
Wiédama údóbrych panóú, — ab parádak dbáli. —
Bo Sudździá nia rabíú tak, jak ciapiér bywáje,
Druhí úkarczmú hascínnych kaniéj atpraúláje: —
Kaliż strécić nia pryszłós tut haściá nikómu,
Nia dúmaj szto slużýli kiépska úpáńskam dómu; —
Slúżki czakali pakúl pan Wojski prybráúsia,[1]
A toj u sadzie szczýra wiaczéraj zaniáúsia. —
Jon zastupaje pána, — i jak toj nia dóma,
Prynimajeć haściéj jon u páńska charóma;
(Wiédama swaják páński, pryjaciel at siérca,)
Jak zabáczyú jon haściá, paciáh u szpancérca

  1. Wójski, — héta taki byu u Pólszy czyn. — Jak bywáła usiá szláchta wýciahnie próciu niapryjáciela, (szto nazywáłaś tahdý paspalítaja ruszéńnia) to jaho dziéłam byłó astawácca dóma baranić kabiét i dziaciéj i żurýcca ab ich dabró. U nas czásta, dziéle grécznasci, lúdzie samawółna chryścili susiédau i znakómych jakimś czýnam, szto paslá użé paszló u abýczaj. —