što duša jaho i pa śmierci nie razarwie tej žywoj zwiazi, katoraja złučaje jaho z žyćciom wioski:
„Jak pamru, chaj asinawy koł u kurhan moj doǔbniaj dubowaj zahoniać, bo duša maja pa wioskach supakoju nie daść. Jana budzie šeptać im pa načach ab niezdawolnaści, ab sumnaści niedaściłaho dalokaho świeta. Ludzi zmarniejuć, nie paznajuć, s čaho marniejuć jany… Niešta zachočecca im, — nie dawiedajucca, čaho im chočecca… Pastuch raniej, jak zaŭsiody, ŭ trubu zatrubić. Haspadar małacić pojdzie biez pary. Babula budzie čekać cudu jakoha-to, na paŭnočnaje nieba pazirajučy…
„I duša maja nie supakoicca, pakul rasinki pa kwietkach nie zapłačuć, pakul pažaryšče ǔschodu nie začyrwanieje nad boram… Pakul ludzi świetła nie ŭbačuć…“
Hetak wyjaŭlajecca adna starana dušy Źmitraka Biaduli — taja starana, katoraja nosić rysy psychologii biełaruskaj. Ale razam s tym u tworach jaho,asabliwa ŭ impressijach, drukawanych u „Maładoj Bielarusi“, bačym prajawy i žydoňskaj nacyonalnaj dušy.
Na pieršy plan wysoŭwajucca adhałoski tej wandroŭki, jakuju narod žydoŭski adbywaŭ wiekami:
„… Chadzi! Maci staraja zawieć ciabie damoŭ u rodny kutok… Jana ślazmi swaimi abmyjeć twaje krywawyje rany… Siwymi wałasami prykryjeć apuchšyje nohi twaje i prytulić ciabie…“ („Maci“).
Niezwyčajnaja čułaść, tkliwaść i razleŭnaść dušy pry haračym temperamenci — heta tak sama nacyonalnyje adznaki, ŭnaśledawanyje ad staroha, pieražyǔšaho tysiačalećcia, piereciarpieǔšaho strašennyje muki žydoǔskaho narodu. Temperament Biaduli, adnak, nie maje tej mahutnaj mocy, jakuju wyjaŭlaje, naprykład, Kupała: jon jarka wybuchaje, ale