pospolitaj, nastali lichije dni. Nieščaśliwyje dla našaho narodu warunki žyćcia zrabili toje, što pamału — krok za krokam — biełaruskuju mowu pačała wyciskać zusiul mowa polskaja, „wiarchi“ narodu — jaho wyšejšyje stany — apalačywalisia i razrywali tuju žywuju zwiaź z narodnymi massami, jakuju stanowić jednaść mowy. I kali prabiła hadzina razdziełu Rečypospolitaj, kali naša Baćkaǔščyna apynułasia pad panawańniem rasiejskich caroŭ, dyk na Ziamli Biełaruskaj biełaruskim astałosia tolki sielanstwo, čaściu — drobnaje mieščanstwo dy rabotniki pa miestoch. Nie było nacyonalnaj intelihiencii, nie było kamu baranić prawy našaho narodu pierad čužyncami.
Na „patok i razhrableńnie“ byŭ wydan maskalom narod biełaruski. I z horkim bolem treba skazać, što ǔ toj čas, jak carskije čynoǔniki gwałtam abiertali biełarusaŭ u maskaloŭ, syny našaho narodu, kość s kości i kroǔ s krywi jaho, pryniaŭšyje polskuju mowu i kultury, nanasili jamu ŭdary zzadu, starajučysia pierewaračywać našych bratoŭ na palakoŭ…
My nia budziem zatrymliwacca na panurych stranicach historyi biełarusaŭ u XIX stalećci, kali narod sielanski stahnaŭ pad ciažkim pryhonam. Skažem tolki, što i tut užo pačynaje lunać nad Ziamloj Biełaruskaj dumka ab swabodzi socyalnaj, palityčnaj i nacyonalnaj. A kožyn raz, jak uzmacowywaŭsia tut demokratyčny ruch, razam z im uznimałosia pytańnie i ab sprawie biełaruskaj: u časach rasćwietu demokratyčnaho kirunku ŭ wilenskim uniwersyteci, ǔ rewojucyjnym 1848 hadu, ǔ časach pierad paŭstańniem 1863 h. i padčas paŭstańnia. Ale hrubaja siła carskaho samadzieržawija razbiwała ǔsie prajawy demokratyzmu, a razam s tym niščyła pieršyje biełaruskije rastki. U 1865 hadu było zabaronieno drukawać u miežach Rasiei biełaruskije knižki, i heta