„I ślozy bliščali na wačach Mienšaho Brata“.
Pobač sa swajej čysta literaturnaj pracaj, pastawiǔšaj Jakuba Kołasa na adnym s pieršych miejsc u biełaruskaj literatury času adradžeńnia, małady pieśniar-wučyciel nie pakidaŭ swajej prafesyonalnaj raboty. Majučy hłybokuju wieru, apraŭdanuju apošnimi dwoma hadami, što raniej ci paźniej biełarusy zdabuduć nacyonalnuju škołu, Jakub Kołas apracowywaǔ i školnyje knižki, adna s katorych pad zahałoŭkam „Druhoje čytańnie“ i była wydana ŭ 1910 hadu. Knižka heta, jak i ŭsie twory Kołasa, poŭna haračaj lubowi da rodnaho kraju i stanowić chutčej paetycki twor, čym rabotu pedagoga, dy hetak dapaŭniaje saboj literaturny zdabytak pieśniara.
Wyjšoǔšy z wastrohu, Kołas niekolki hadoŭ tulaǔsia s kuta ǔ kut, nia mohučy dastać nijakaj pastajannaj raboty s pryčyny swajej palityčnaj „niebłahanadziožnaści“. Tolki niezadoŭha pierad wajnoj jamu ŭdalosia atrymać miejsco wučyciela ŭ miestowaj školi ǔ Pinsku. Ale, kali pačałasia wajna, jaho ǔziali ŭ sałdaty. Razam z druhimi, jaho pasłali u Wilniu, dzie jon zamietaŭ wulicy, jak sałdat. Z wialikimi trudnaściami jamu, adnak, udałosia wyzwalicca, i jon čym skarej wyjechaŭ adhetul u hłyb Biełarusi.