Перайсці да зместу

Старонка:Našy pieśniary (1918).pdf/13

З пляцоўкі Вікікрыніцы
Гэта старонка не была вычытаная

łujučy rodny kraj i swaich bratoŭ-biełarusaŭ, Jakub Kolas karystaŭ sa swajho talentu, kab budzić narod da nowaj doli zamiest tej niawoli, ǔ jakoj biełarusy pakutawali. A zdareńnia 1905—1906 hadoŭ prydali hramadzkamu kirunku paezii Kolasa adcienak rewolucyjny. Hety adcienak asabliwa wyjaŭlajecca ŭ „wastrožnych“ tworach paeta. Za orhanizaciju patajnaho „biełaruskaho sajuza narodnych wučycieloŭ“, mieŭšaho na meci, miž inšym, dabicca dla biełarusaŭ nacyonalnaj škoły, Mickiewič razam z niekolkimi siabrami byǔ u 1907 hadu zasudžen na try hady ŭ wastroh i karu adbywaŭ u Minsku.

Ale Jakub Kołas nie abmiežywaŭsia tolki temami hramadzkimi. Jaho patryotyzm abnimaŭ uwieś rodny kraj i prajawy jaho, a pierš za ǔsio rodnuju pryrodu, katoraja dawała dušy jaho biazmierny spakoj. I jon daje wiernyje abrazy hetaj pryrody, katoruju adčuwaje i razumieje tak, jak sapraŭdny syn wioski, daje malunki s žyćcia białaruskaj wioski. U wypuščenym u 1910 h. zborniku „Pieśni Žalby“ (Wilnia, 16°, 123 str.) Kołas u pradmowie ŭdaryǔ u sumnyje struny:

Nie pytajcie, nie prasicie
Świetłych piesień u mianie,
Bo jak pieśniu zaśpiewaju,
Žal ǔsiu dušu ŭskałychnie
Ja-b śmiejaǔsia, žartawaŭ-by,
Kab was čuć razwiesialić,
Dy na žyćcie jak pahlanieš,
Serce bolem zaščymić.
Nieščaśliwa naša dola:
Nam ničoha nie dała.
Nie šukajcie kwietak ǔ poli,
Jak wiesna k nam nie pryjšła!