V. FR. BAHUŠEWIČ I SOCYJALNYJA IDEAŁY.
Nie adny narodna-patryjotyčnyja piaje pieśni Fr. Bahušewič, piaje jon takža i pieśni socyjalnyja, nastrojena jaho dumka ŭ wialikaj miery i na matywy hramadzkija.
Ale ahułam treba skazać, što matywy nacyjanalnyja i socyjalnyja ŭ Fr. Bahušewiča łučacca razam i adzin druhoha dapaŭniajuć. Praŭda, u asnowu adradžeńnia biełaruskaha narodu Bahušewič kładzie jaho mowu, jak dušu jaho nacyjanalnaści, ale adnačasna raskrywaje prad narodam usie jaho złybiedy socyjalnyja, jakich, jak kaža prosty haspadarski rozum, kali narod nie pazbudziecca, nie adrodzicca i nacyjanalna. I sapraŭdy, praca dziela poŭnaha adradžeńnia narodu ŭ kirunku wyklučna socyjalnym, choć i daść časta jamu karyści materjalnyja, dyk u wapošnim wyniku nastupić śmierć nacyjanalnaja hetaha narodu i, što za hetym idzie, uznoŭ paniawoleńnie socyjalnaje. Z druhoha-ž uznoŭ boku praca dla hetaha adradžeńnia narodu wyklučna ŭ kirunku tolki nacyjanalnym, nie raźbiwajučy socyjalnaj niawoli, nia snujučy prad narodam idealu socyjalnaj sprawiadliwaści i woli, nie zmahajučysia za štodzienny chleb dla jaho, praca takaja da henaj mety - poŭnaha adradžeńnia narodu takža dawiaści nia moža. Asabliwa heta praŭdziwaje u žyćci narodu biełaruskaha. Dyk zrazumiełaja reč, što Bahušewič, duša jakoha, jak lustra adbiwała hetaje žyćcio, u tworčaści swajej miž matywami nacyjanalnymi i socyjalnymi ahułam kažučy, rezkaj linii nie prawodziŭ i snuje ich pierawažna razam, upieramiežku. Woś-ža paznajomiŭšysia z Bahušewičam, jak z narodnikam-patryjotam, paznajomimsia z im takža, jak z hramadzianinam, jak baraćbitom za lepšuju dolu narodu.
Biednata narodu ekanamičnaja, padniawoleńnie hramadzkaje stali ŭdziačnym pradmietam pieśniaŭ-dumkaŭ Fr. Bahušewiča.
Pradusim, jak bačym z wieršu "Hora", adahnać ad siabie dumaje piaśniar narodnaje hora. Kidaje jon jaho ŭ rečku, u wahoń, wiazie ŭ les i prywiazwaje da pnia,