III. ZARODKI BIEŁARUSKAJ LITERATURY I BIEŁARUSKAJ HRAMADZKAJ DUMKI DA FR. BAHUŠEWIČA.
Praŭda, prad Fr. Bahušewičam i ŭ čas jaho, nia hledziačy na tuju ciemru-niawolu, jakaja panawała tady nad Biełarusiaj, užo była biełaruskaja literatura, ale dumkaj swajej jana nie dasiahała istotnych patreb, sapraŭdnych idealaŭ biełaruskaha narodu. Adny aŭtary henych literaturnych tworaŭ (Eneida, Taras na Parnasie) Biełarusa wystaŭlali tolki na śmiech i žarty, druhija (J. Barščeŭski, A. Rypinski, I. Čečat, P. Špileŭski) razhladali Biełarusa i jaho žyćcio, jak pradmiet nawukowych dośledaŭ i wyražali ščyruju spahadliwaść u jahonaj ciažkoj doli, inšyja-ž uznoŭ (W. D.-Marcinkiewič), ad dušy spahadajučy narodu, daradžali jamu hadzicca z złoj dolaj - mačychaj.
Praf. U. Ihnatoŭski daskanalna maluje typa-narodnika, jakim jon tady pawinien byŭ być, kab moh śkirawać tahočasnaje bieluruskaje žyćcio na darohu nacyjanalna-socyjalnaha wyzwaleńnia:
"Sielanin na Biełarusi žywie ŭ ciažkich umowach. Jaho dušyć małaziamielle i bieźziamielle. Jon wiadzie ciažkuju baraćbu za swajo isnawańnie u niawynosnaj biednaści, u ciemnacie i nieświadomaści. U swaje časy narodnik u styli Marcinkiewiča byŭ pierakanany, što pryčyna ciažkoha stanu sielanina kryjecca u nadužyćciach błahich panoŭ, akanomaŭ, arandaroŭ i druhich padpankaŭ. Nie takija nastroi i pierakonańni narodnika 80-ch i 90-ch hadoŭ. Jon dobra razumieje, što harapašnikusielaninu žywiecca na Biełarusi drenna nie ad hetych drobnych nadužyćciaŭ, a ad taho, što jon wynosić na swaim karku sučasny jamu ład žyćcia, pabudowany na ekonomičnaj eksploatacyi i na palityčnym pryhniacieńni pracoŭnych mas. Što datyčyć da Biełarusi, to na jaje abšary ekonomičnaja eksploatacyja i palityčny ŭcisk mocna źwiazany z nacyjanalnym pryhniacieńniem. Papiaredniaja historyja astawiła tut ciažkuju spadčynu: socyjalny