Cyrulik kroŭ kinuŭ abmokszamu panu,
Dziura na moście tak jak na chatu,
Dwa chłopcy łowiać suczku kudłatu,
Baba staić u parwanaj spadniczce
I kroŭ jej ciacze pa ruce i pa łytce.
Wiazuć i trup toj zaraz na wozie,
Szto ja to widziaŭ lażaczy pry darozie.
Pytaitca ratnik mianie dy za swiedka:
Ci mielnik ckawaŭ, ci kryczała kabietka?
Ci suczka parwała? a suczku ci bili?
Ci widzieŭ, szto ŭ moście maściny pahnili?
Ci widzieŭ, jak mielnik smiajaŭsia?
Jak pan z furmanom u karecie kapaŭsia?
Jak furman utanuŭ, a jak pan ratawaŭsia?
Jak złodziej cikaŭsia z pad młynu da koni?
Jak swisnuŭ kabyłu i lacieŭ na Rykoni?
Ci znaju chto-to zabity walaŭsia?
I kim zabity, dy kab ja pryznaŭsia,
Ci nia ja jaho wioz dy posle ukłaŭ?
Może mieŭ hroszy, może ja ich zabraŭ?
(I duch mnie zaniaŭ, skazać słowa nia moh!
Wot napaść na mianie, czysty kryż pasłaŭ Boh!)
Czamu jak nia chacieŭ ratawać furmana?
Czamu majstra taho nia ławiŭ la młyna?
Czamu suczki ad baby kuśliwaj nia hnaŭ?
Czaho ja ŭciakaŭ, szto ledź socki nahnaŭ?..
Pratrymaŭ jon mianie ceły dzień.
A badaj ty prapaŭ! Jeszcze daŭ ja rubiel,
Jon tak sprytna jaho zapuściŭ u kiaszeń.
Ja pajechaŭ sabie! Aż u wosiem niadziel
Socki preć mnie pawiestak i szmat:
Старонка:Dudka białaruskaja Macieja Buraczka.pdf/14
Выгляд
Гэта старонка не была вычытаная